https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie żyje Ryszard Seroczyński, wychowawca więzienny z Włocławka

JJ/erka
Włocławianie zapamiętają go jako człowieka, który chciał pokazać, że "tam", za murem siedzą tacy sami ludzie, jak my.
Włocławianie zapamiętają go jako człowieka, który chciał pokazać, że "tam", za murem siedzą tacy sami ludzie, jak my. Wojciech Alabrudziński
W poniedziałek, 19 grudnia zmarł Ryszard Seroczyński.

Ryszard Seroczyński był wychowawcą więziennym, opiekunem Więziennego Klubu Literackiego "Bartnicka 10".

Przez wiele lat współpracował z biblioteką we Włocławku. Jego praca i działalność związana z Więziennym Klubem Literackim zaowocowała wieloma kulturalnymi, w tym wydawniczymi wydarzeniami.

Zmarł nagle. Miał atak serca.

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w najbliższy piątek, o godz. 10 w kościele Ducha Świętego w Michelinie.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Włocławianie zapamiętają go jako człowieka, który chciał pokazać, że "tam", za murem siedzą tacy sami ludzie, jak my. Oni tylko zbłądzili. Uważał, że tak jak Ludwikowi Jaksztasowi, artyście plastykowi, jak młodym mężczyznom, których zbrodnię uwieczniono w "Długu" i wielu innym, trzeba dać szansę na drugie życie. To on sprowadził do Zakładu Karnego wielu znanych polityków, aktorów, literatów, m.in. Dorotę Masłowską. Był aktywny do ostatnich chwil życia.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tom
Wspaniały człowiek wielkie serce niezapomne go nigdy !!!
p
p

Byłem Jego podopiecznym. Straciłem dobrego przyjaciela. Temu człowiekowi wielu zawdzięcza bardzo wiele.

K
Karolina

Spoczywaj w pokoju xx

Ł
Łukasz
Dobrzy ludzie odchodzą szybko. Podopieczny.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska