Strefa Biznesu
Więcej informacji gospodarczych przeczytasz na stronie www.strefabiznesu.pomorska.pl
E-wydanie Gazety Pomorskiej
E-wydanie Gazety Pomorskiej
Nie możesz kupić papierowego wydania naszej gazety? Teraz możesz dowiedzieć się, co dzieje się w twoim regionie, kraju i świecie także czytając e-wydanie "Pomorskiej KLIKNIJ TUTAJ
Różnego rodzaju nieprawidłowości kontrolerzy stwierdzili w 1455 (34,8 proc.) z 4187 partii produktów: ubrań dla dorosłych i dzieci, bielizny, wyrobów metrażowych, pończoszniczych oraz apaszek i szali.
Nikiel, kadm i ołów mogą powodować raka oraz wywoływać reakcje uczuleniowe. Mimo, że ubrania nie mogą ich zawierać, to producenci strojów i tak sięgają po te metale. Przykładowo nadruk "Superdziadek" na męskiej koszulce zawierał ołów, a w składzie metalowych nitów w spódnicy był nikiel.
Kontrola inspektorów polegała głównie na sprawdzeniu, czy skład podany na metce zgodny jest z rzeczywistym, czyli określonym podczas badań laboratoryjnych. W przypadku blisko 33 proc. partii dane z obu źródeł były odmienne. W stu procentach bawełniana nie była ani spódnica (zawierała wełnę, wiskozę, akryl i poliester) ani damska piżama (poliester).
- Wątpliwości kontrolerów wzbudziły także skarpety z włókna bambusowego, które jak się okazało, zawierały to włókno jedynie na etykiecie - podaje w komunikacie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Zdarzało się, że na etykiecie podano "100 proc. bawełna", a na wszywce "100 proc. poliester", albo na etykiecie napisano "pranie w temp. 95 stopni Celsjusza", zaś na wszywce - "pranie w temp. do 40 stopni Celsjusza".
Inspekcja Handlowa nałożyła 167 mandatów. W ubiegłym roku prezes UOKiK wszczął 28 postępowań dotyczących łącznie 81 produktów. Wydał trzy decyzje zobowiązujące przedsiębiorców do wycofania produktu z rynku albo zakazujące jego wprowadzania. Nałożył również trzy kary o łącznej wysokości 22,5 tys. zł.