- Co uczniowie wiedzą o zbrodniach stalinowskich, w szczególności o katyńskim mordzie?
Katyńskie Dęby Pamięci
Trzy dęby, które posadzono przy ZS nr 25 są dedykowane: ppłk. Stanisławowi Nałęcz-Komornickiemu, zamordowanemu w Charkowie, por. Władysławowi Nieciowi, jeńcowi Kozielska, który znalazł się w pierwszym transporcie śmierci do Katynia i asp. policji państwowej Andrzejowi Nowickiemu, zabitemu strzałem w tył głowy w siedzibie NKWD w Kalininie (obecnie Twer).
- Myślę, że sporo. Temu tematowi poświęcamy wiele miejsca na lekcji historii. Organizujemy też spotkania z członkami Bydgoskiej Rodziny Katyńskiej. Zależy nam na tym, aby nie były to zwyczajne lekcje, ograniczające się do tego, co jest w podręczniku. W miarę możliwości kontaktujemy się ze świadkami historii. Uczniowie poznają przeszłość taką, jaką oni widzieli, przeżyli i zapamiętali.
- Czy uczniowie chwalą się tym, że wiedzą coś więcej, bo o Katyniu mówili im na przykład rodzice, dziadkowie?

11 kwietnia przy Zespole Szkół nr 25 odbyła się uroczystość symbolicznego posadzenia i poświęcenia trzech Katyńskich Dębów Pamięci
(fot. Fot. Andrzej Muszyński)
- Gdy pytam, słyszę różne odpowiedzi. Już w szkole podstawowej spotykam dzieci, które są zainteresowane różnymi problemami historycznymi, w tym wydarzeniami z okresu II wojny światowej. Dzieci, które wykazują szczególne zainteresowanie historią staram się otoczyć opieką. Zależy mi na tym, aby nie zmarnowały swoich zdolności i mogły poszerzać wiedzę. To właśnie ci uczniowie biorą udział w konkursach historycznych - międzyklasowych i pozaszkolnych. Od dawna włączamy się do ogólnopolskiego konkursu "Losy żołnierza" i "Dzieje oręża polskiego". Mieliśmy w przeszłości uczniów, którzy dostali się do etapu centralnego i zajmowali wysokie miejsca.
- Swoim uczniom zaproponowała pani niecodzienną lekcję historii - udział w projekcie "Katyńskie Dęby Pamięci". Spodziewała się pani, że ten pomysł chwyci?
- Byłam pewna, że tak. Mamy świetną młodzież gimnazjalną. Szkoła ma profil sportowy, co nie przeszkadza uczniom realizować zainteresowania humanistyczne. Wiedziałam, że ten pomysł zyska akceptację. Od wielu lat w szkole uroczyście obchodziliśmy rocznice Zbrodni Katyńskiej.
- 11 kwietnia przed szkołą posadzone zostały dęby upamiętniające trzech zamordowanych przez NKWD jeńców Kozielska, Starobielska i Ostaszkowa. To wielkie przeżycie nie tylko dla rodzin ofiar katyńskiego mordu, ale i szkolnej społeczności.
Uczniowie Gimnzajum nr 26 składają "przysięgę pamięci"
(fot. Fot. Andrzej Muszyński)
- Gdy już zapadła decyzja, że projekt będzie realizowany, spotykałam się co piątek z grupą uczniów, która stanowiła siłę napędową. Młodzież otrzymała zadanie jak najszerszego zaznajomienia się z tą tematyką - korzystała m.in. ze strony internetowej "Katyń - ocalić od zapomnienia". Od uczniów wyszła inicjatywa, aby szkolny samorząd zebrał pieniądze na zakup tabliczek, które zamontowane zostały przy dębach naszych bohaterów. Gimnazjaliści spotykali się także z córkami Katyńczyków, uzyskując jak najwięcej materiałów o tych, którym dęby zostały dedykowane. Teraz całe archiwum, w postaci cyfrowej, zostanie udostępnione na stronie www.katyn-pamietam.pl. Dodam, że w realizację projektu zaangażowało się kierownictwo szkoły i wielu nauczycieli.