Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niełatwa dola instruktora

Ewelina Kwiatkowska
- Gdy za pierwszym razem oblałam prawko, prawie wpadłam w szał - żartuje Magda z Torunia. Jednak nie każdy kursant potrafi utrzymać nerwy na wodzy.

- Wsiadając pierwszy raz za kierownicę, prawie zemdlałam - wspomina Magda, która upragnione prawo jazdy zdobyła za trzecim razem. - Potwornie się bałam, że coś sknocę i skończę na drzewie. Kiedy za pierwszym razem coś mi nie poszło, wściekłam się. Ale pomyślałam, że zamiast obrażać się na cały świat, lepiej po prostu zacisnąć zęby i się skupić. Przecież nie będę krzyczeć na Bogu ducha winnego instruktora.
Niestety, zdarzają się kandydaci na kierowcę, którzy nie trzymają nerwów na wodzy. Niektórzy złośliwie odburkują, inni miotają najgorszymi przekleństwami. Prym w tym wiodą panowie, ale zdarzają się również krewkie kobiety.

- Rzeczywiście, czasem przytrafiają się różne nieprzyjemności - przyznaje Grzegorz Pietrzak, instruktor z Rypina. - Kiedyś uczyłem dziewczynę, która wybuchnęła bluzgiem najgorszych przekleństw. Dlaczego? Zdenerwowała się, że po lekcji nie mogłem podwieźć jej pod sam dom. Zadzwoniła więc do chłopaka, a ja nieźle się nasłuchałem na swój temat! Po mężczyźnie prędzej spodziewałbym się takiego słownictwa, ale po kobiecie? Byłem w totalnym szoku.

Inni uczniowie pod wpływem emocji chcą uciekać z samochodu. - Podczas kursu tak bardzo się denerwowałem, że po którejś z kolei pomyłce chciałem uciec z auta i zwyczajnie trzasnąć drzwiami! - mówi Przemysław z Torunia. - Na szczęście głęboki oddech zadziałał i nie zrobiłem sceny na środku jezdni.

Zdarzają się także uczniowie, którzy nie potrafią wygrać z ... głodem bądź pragnieniem. - Kiedyś kursant wypił mi ukradkiem kilka mlecznych napojów - wspomina pan Grzegorz. - To musiał być moment. Kiedy wróciłem do domu, córki zabrały z tylnego siedzenia torbę z jedzeniem. Pojemniki były puste! Cóż, instruktorom przytrafiają się różne przygody.

Masz swojego faworyta wśród szkół nauki jazdy? Jeszcze do końca tygodnia możesz oddać swój głos. Wystarczy chwycić za telefon komórkowy i wysłać SMS pod numer 71051. W treści powinno się znaleźć hasło danej szkoły, które znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/elka Uwaga, każdy Czytelnik ma prawo wysłać w ramach naszej zabawy dowolną liczbę głosów! Koszt jednego SMS-a to 1,22 zł wraz z VAT-em.

Zrób TEST na PRAFKO on-line >>

Kto chce podzielić się wspomnieniami z pierwszych chwil za kierownicą i opiniami na temat szkoły jazdy, powinien odwiedzić portal www.mmbydgoszcz.pl. Tutaj znajdziecie Państwo specjalny blog.
Głosowanie naszych Czytelników wyłoni sześciu finalistów, po jednym z każdego wydania "Pomorskiej". Zwycięzcy otrzymają pamiątkowy dyplom i darmową publikację na naszych łamach. Spośród nich kapituła wybierze trzy osoby, które otrzymają dodatkowo cenną nagrodę rzeczową, pamiątkowy dyplom oraz publikację redakcyjną. Gdzie możecie Państwo szukać wyników plebiscytu? Opublikujemy je w wydaniu magazynowym "Pomorskiej" 20 sierpnia.

Partnerem akcji jest PZM OZDG Sp. z o.o. w Bydgoszczy, który posiada ośrodki szkolenia kierowców i nie bierze udziału w plebiscycie.

Znajdź swoją Szkołę Jazdy >>
Komentuj na MMbydgoszcz.pl >>

Zobacz Ranking Bydgoszcz >>
Zobacz Ranking Grudziądz >>
Zobacz Ranking Inowrocław >>
Zobacz Ranking Toruń >>
Zobacz Ranking Włocławek >>
Zobacz Ranking Chojnice >>

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska