Zobacz wideo: Jak wybrać najlepszego arbuza w czasie wakacji?
Pierwszy kierowca, 36-latek zwrócił na siebie uwagę mundurowych tym, że kierował pojazdem bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Podczas kontroli policjanci wyczuli od kierowcy silny zapach alkoholu. Kontrola alkomatem tylko potwierdziła przypuszczenia mundurowych. 36-latek miał w organizmie blisko 0,5 promila. Kierującemu stróże prawa zatrzymali prawo jazdy.
Następnego dnia kierowcy jadący drogą wojewódzką nr 237 zauważyli w miejscowości Pruszcz srebrnego peugeota, który poruszał się całą szerokością drogi. O fakcie tym postanowili powiadomić funkcjonariuszy. Wezwani na miejsce policjanci już podczas rozmowy z mężczyzną wiedzieli, że jest on pod znacznym działaniem alkoholu. Badanie potwierdziło, że 63-latek ma w organizmie aż 3 promile. W tym przypadku policjanci również zatrzymali kierowcy prawo jazdy.
Obie sprawy będą miały swój finał w sądzie. Zatrzymani przez mundurowych kierowcy muszą liczyć się z karami finansowymi oraz sądowymi zakazami prowadzenia pojazdów.
