Napłynęło 20 prac wykonanych różnymi technikami. Laureaci otrzymali nagrody regulaminowe - zezwolenie na dodatkowe paczki, dodatkowe widzenia, pochwały.
Oglądając wykonane prace zauważyłem uderzające podobieństwo pomiędzy "aniołkami", a Panią Wychowawczynią. Może to przypadek, ale chyba nie do końca.
Pani porucznik Iwanowska co roku organizuje konkursy świąteczne. Były już "Listy do Św. Mikołaja", a teraz "aniołki". Zobaczymy co będzie w roku 2010? Wiem jedno. Pani Edyta na pewno coś wymyśli.