5 z 8
Jedna z mieszkanek Włocławka na swoim balkonie znalazł...
fot. Ewa Leśniewska

Nietoperz na balkonie we Włocławku

Jedna z mieszkanek Włocławka na swoim balkonie znalazł nietoperze. Liczyła, że zwierzak po kilku godzinach odleci. Mijały dni, a zwierzak nadal siedział na balkonie.

O nietypowym lokatorze kobieta powiadomiła straż miejską. Niestety, usłyszała, że pracownicy straży miejskiej nie są jej w stanie pomóc. Kobieta ma 2-letnie dziecko, jest w ciąży i obawiała się pogryzienia i ewentualnych chorób.

Była sobota, a zwierzak wyglądał na rannego. O pomoc kobieta poprosiła Ewę Leśniewską, właścicielkę szkoły Super Pies.

Ewa Leśniewska próbowała zwrócić się o pomoc do nadleśnictwa, ale niestety w sobotę nie udało się skontaktować z leśniczymi.

Miłośniczka zwierząt zajęła się nietoperzem. Zwierzak był odwodniony i wychudzony.

- Napoiłam go strzykawką, zjadł solidne porcje mączników i drewnojadów. Niestety, nie wiem dlaczego nie lata, być może z wycieńczenia - mówi Ewa Leśniewska.

Następnego dnia kobieta wypuściła nietoperza w lesie. Zwierzak odleciał.

Co zatem robić, kiedy napotkamy jakieś dzikie zwierzę?

Jak powiedziała nam Ewa Leśniewska przede wszystkim nie podchodźmy do, jak nam się wydaje, osamotnionych młodych. Matka wcale nie musiała ich porzucić mogła iść zdobyć pożywienie.

Pierwsze miejsce do którego powinniśmy zwrócić się o pomoc powinno być nadleśnictwo. Jest także kilka miejsc, które opiekują się dzikimi zwierzakami.

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu w swoim ogródku jeden z mieszkańców Michelina znalazł skunksa. Egzotyczny zwierzak trafił do schroniska.


INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

6 z 8
Jedna z mieszkanek Włocławka na swoim balkonie znalazł...
fot. Ewa Leśniewska

Nietoperz na balkonie we Włocławku

Jedna z mieszkanek Włocławka na swoim balkonie znalazł nietoperze. Liczyła, że zwierzak po kilku godzinach odleci. Mijały dni, a zwierzak nadal siedział na balkonie.

O nietypowym lokatorze kobieta powiadomiła straż miejską. Niestety, usłyszała, że pracownicy straży miejskiej nie są jej w stanie pomóc. Kobieta ma 2-letnie dziecko, jest w ciąży i obawiała się pogryzienia i ewentualnych chorób.

Była sobota, a zwierzak wyglądał na rannego. O pomoc kobieta poprosiła Ewę Leśniewską, właścicielkę szkoły Super Pies.

Ewa Leśniewska próbowała zwrócić się o pomoc do nadleśnictwa, ale niestety w sobotę nie udało się skontaktować z leśniczymi.

Miłośniczka zwierząt zajęła się nietoperzem. Zwierzak był odwodniony i wychudzony.

- Napoiłam go strzykawką, zjadł solidne porcje mączników i drewnojadów. Niestety, nie wiem dlaczego nie lata, być może z wycieńczenia - mówi Ewa Leśniewska.

Następnego dnia kobieta wypuściła nietoperza w lesie. Zwierzak odleciał.

Co zatem robić, kiedy napotkamy jakieś dzikie zwierzę?

Jak powiedziała nam Ewa Leśniewska przede wszystkim nie podchodźmy do, jak nam się wydaje, osamotnionych młodych. Matka wcale nie musiała ich porzucić mogła iść zdobyć pożywienie.

Pierwsze miejsce do którego powinniśmy zwrócić się o pomoc powinno być nadleśnictwo. Jest także kilka miejsc, które opiekują się dzikimi zwierzakami.

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu w swoim ogródku jeden z mieszkańców Michelina znalazł skunksa. Egzotyczny zwierzak trafił do schroniska.


INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

7 z 8
Jedna z mieszkanek Włocławka na swoim balkonie znalazł...
fot. Ewa Leśniewska

Nietoperz na balkonie we Włocławku

Jedna z mieszkanek Włocławka na swoim balkonie znalazł nietoperze. Liczyła, że zwierzak po kilku godzinach odleci. Mijały dni, a zwierzak nadal siedział na balkonie.

O nietypowym lokatorze kobieta powiadomiła straż miejską. Niestety, usłyszała, że pracownicy straży miejskiej nie są jej w stanie pomóc. Kobieta ma 2-letnie dziecko, jest w ciąży i obawiała się pogryzienia i ewentualnych chorób.

Była sobota, a zwierzak wyglądał na rannego. O pomoc kobieta poprosiła Ewę Leśniewską, właścicielkę szkoły Super Pies.

Ewa Leśniewska próbowała zwrócić się o pomoc do nadleśnictwa, ale niestety w sobotę nie udało się skontaktować z leśniczymi.

Miłośniczka zwierząt zajęła się nietoperzem. Zwierzak był odwodniony i wychudzony.

- Napoiłam go strzykawką, zjadł solidne porcje mączników i drewnojadów. Niestety, nie wiem dlaczego nie lata, być może z wycieńczenia - mówi Ewa Leśniewska.

Następnego dnia kobieta wypuściła nietoperza w lesie. Zwierzak odleciał.

Co zatem robić, kiedy napotkamy jakieś dzikie zwierzę?

Jak powiedziała nam Ewa Leśniewska przede wszystkim nie podchodźmy do, jak nam się wydaje, osamotnionych młodych. Matka wcale nie musiała ich porzucić mogła iść zdobyć pożywienie.

Pierwsze miejsce do którego powinniśmy zwrócić się o pomoc powinno być nadleśnictwo. Jest także kilka miejsc, które opiekują się dzikimi zwierzakami.

Przypomnijmy, że kilka tygodni temu w swoim ogródku jeden z mieszkańców Michelina znalazł skunksa. Egzotyczny zwierzak trafił do schroniska.


INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Zobacz również

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Rozsyp to koło cebuli. Ten nawóz sprawi, że cebul będzie mnóstwo na grządkach!

Rozsyp to koło cebuli. Ten nawóz sprawi, że cebul będzie mnóstwo na grządkach!

Polecamy

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

63. Konkurs Sztuki Ludowej Pałuk w Szubinie pokazał, że tradycja nie ginie

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Groźnie na drogach w regionie. Na S5 auto uderzyło w barierkę, na A1 dachował kamper

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy

Hiszpania, Meksyk i Gruzja z food trucka. Wyjątkowy festiwal smaków w Bydgoszczy