5 z 16
Nietypowe zdarzenie w Szubinie. W jednym z prywatnych...
fot. Maciej Rejment

Nietypowy wypadek! Balon wylądował w ogródku w Szubinie

Nietypowe zdarzenie w Szubinie. W jednym z prywatnych ogródków wylądował... balon! Przymusowe lądowanie na terenie prywatnej posesji miała załoga polsko-australijska, uczestnicząca w mistrzostwach świata 61. Pucharze Gordona Bennetta - mistrzostwach świata balonów gazowych w lotach długodystansowych.

„W Szubinie balon z ludźmi spadł na dom”, takiej treści zgłoszenie wpłynęło w sobotę na stanowisko kierowania nakielskiej komendy. Nietypowe zgłoszenie szybko okazało się prawdą. Sprawę wyjaśniają szubińscy mundurowi.

W sobotę (09.09) koło 17.00, na stanowisko kierowania nakielskiej komendy wpłynęło zgłoszenie z bydgoskiego WCPR-u, że na budynek mieszkalny w Szubinie spadł balon, a w nim znajdowały się jakieś osoby. Szybko okazało się, że to nie żart i faktycznie do przydomowego ogródka na posesji przy ul. Prusa spadł balon, a razem z nim dwóch mężczyzny, którzy nim lecieli.

Mundurowi wyjaśniając to zdarzenie ustalili, że 54-letni Polak i 53-letni Australijczyk brali udział w międzynarodowych zawodach i dzień wcześniej wystartowali ze Szwajcarii. Ich celem był Białystok. Będąc nad Szubinem postanowili wylądować. Pierwsza próba lądowania nie powiodła się, podczas drugiej próby, balon został przyciśnięty turbulencją i opadając zahaczył o dach budynku, a następnie spadł w przydomowym ogródku, nieopodal miejsca, gdzie załoga zdecydowała się wylądować. Na szczęście mężczyźni lecący balonem na skutek upadku nie doznali żadnych obrażeń ciała.

Okoliczności tego nietypowego zdarzenia są wyjaśniane przez szubińskich policjantów.

6 z 16
Nietypowe zdarzenie w Szubinie. W jednym z prywatnych...
fot. Maciej Rejment

Nietypowy wypadek! Balon wylądował w ogródku w Szubinie

Nietypowe zdarzenie w Szubinie. W jednym z prywatnych ogródków wylądował... balon! Przymusowe lądowanie na terenie prywatnej posesji miała załoga polsko-australijska, uczestnicząca w mistrzostwach świata 61. Pucharze Gordona Bennetta - mistrzostwach świata balonów gazowych w lotach długodystansowych.

„W Szubinie balon z ludźmi spadł na dom”, takiej treści zgłoszenie wpłynęło w sobotę na stanowisko kierowania nakielskiej komendy. Nietypowe zgłoszenie szybko okazało się prawdą. Sprawę wyjaśniają szubińscy mundurowi.

W sobotę (09.09) koło 17.00, na stanowisko kierowania nakielskiej komendy wpłynęło zgłoszenie z bydgoskiego WCPR-u, że na budynek mieszkalny w Szubinie spadł balon, a w nim znajdowały się jakieś osoby. Szybko okazało się, że to nie żart i faktycznie do przydomowego ogródka na posesji przy ul. Prusa spadł balon, a razem z nim dwóch mężczyzny, którzy nim lecieli.

Mundurowi wyjaśniając to zdarzenie ustalili, że 54-letni Polak i 53-letni Australijczyk brali udział w międzynarodowych zawodach i dzień wcześniej wystartowali ze Szwajcarii. Ich celem był Białystok. Będąc nad Szubinem postanowili wylądować. Pierwsza próba lądowania nie powiodła się, podczas drugiej próby, balon został przyciśnięty turbulencją i opadając zahaczył o dach budynku, a następnie spadł w przydomowym ogródku, nieopodal miejsca, gdzie załoga zdecydowała się wylądować. Na szczęście mężczyźni lecący balonem na skutek upadku nie doznali żadnych obrażeń ciała.

Okoliczności tego nietypowego zdarzenia są wyjaśniane przez szubińskich policjantów.

7 z 16
Nietypowe zdarzenie w Szubinie. W jednym z prywatnych...
fot. Maciej Rejment

Nietypowy wypadek! Balon wylądował w ogródku w Szubinie

Nietypowe zdarzenie w Szubinie. W jednym z prywatnych ogródków wylądował... balon! Przymusowe lądowanie na terenie prywatnej posesji miała załoga polsko-australijska, uczestnicząca w mistrzostwach świata 61. Pucharze Gordona Bennetta - mistrzostwach świata balonów gazowych w lotach długodystansowych.

„W Szubinie balon z ludźmi spadł na dom”, takiej treści zgłoszenie wpłynęło w sobotę na stanowisko kierowania nakielskiej komendy. Nietypowe zgłoszenie szybko okazało się prawdą. Sprawę wyjaśniają szubińscy mundurowi.

W sobotę (09.09) koło 17.00, na stanowisko kierowania nakielskiej komendy wpłynęło zgłoszenie z bydgoskiego WCPR-u, że na budynek mieszkalny w Szubinie spadł balon, a w nim znajdowały się jakieś osoby. Szybko okazało się, że to nie żart i faktycznie do przydomowego ogródka na posesji przy ul. Prusa spadł balon, a razem z nim dwóch mężczyzny, którzy nim lecieli.

Mundurowi wyjaśniając to zdarzenie ustalili, że 54-letni Polak i 53-letni Australijczyk brali udział w międzynarodowych zawodach i dzień wcześniej wystartowali ze Szwajcarii. Ich celem był Białystok. Będąc nad Szubinem postanowili wylądować. Pierwsza próba lądowania nie powiodła się, podczas drugiej próby, balon został przyciśnięty turbulencją i opadając zahaczył o dach budynku, a następnie spadł w przydomowym ogródku, nieopodal miejsca, gdzie załoga zdecydowała się wylądować. Na szczęście mężczyźni lecący balonem na skutek upadku nie doznali żadnych obrażeń ciała.

Okoliczności tego nietypowego zdarzenia są wyjaśniane przez szubińskich policjantów.

8 z 16
Nietypowe zdarzenie w Szubinie. W jednym z prywatnych...
fot. Maciej Rejment

Nietypowy wypadek! Balon wylądował w ogródku w Szubinie

Nietypowe zdarzenie w Szubinie. W jednym z prywatnych ogródków wylądował... balon! Przymusowe lądowanie na terenie prywatnej posesji miała załoga polsko-australijska, uczestnicząca w mistrzostwach świata 61. Pucharze Gordona Bennetta - mistrzostwach świata balonów gazowych w lotach długodystansowych.

„W Szubinie balon z ludźmi spadł na dom”, takiej treści zgłoszenie wpłynęło w sobotę na stanowisko kierowania nakielskiej komendy. Nietypowe zgłoszenie szybko okazało się prawdą. Sprawę wyjaśniają szubińscy mundurowi.

W sobotę (09.09) koło 17.00, na stanowisko kierowania nakielskiej komendy wpłynęło zgłoszenie z bydgoskiego WCPR-u, że na budynek mieszkalny w Szubinie spadł balon, a w nim znajdowały się jakieś osoby. Szybko okazało się, że to nie żart i faktycznie do przydomowego ogródka na posesji przy ul. Prusa spadł balon, a razem z nim dwóch mężczyzny, którzy nim lecieli.

Mundurowi wyjaśniając to zdarzenie ustalili, że 54-letni Polak i 53-letni Australijczyk brali udział w międzynarodowych zawodach i dzień wcześniej wystartowali ze Szwajcarii. Ich celem był Białystok. Będąc nad Szubinem postanowili wylądować. Pierwsza próba lądowania nie powiodła się, podczas drugiej próby, balon został przyciśnięty turbulencją i opadając zahaczył o dach budynku, a następnie spadł w przydomowym ogródku, nieopodal miejsca, gdzie załoga zdecydowała się wylądować. Na szczęście mężczyźni lecący balonem na skutek upadku nie doznali żadnych obrażeń ciała.

Okoliczności tego nietypowego zdarzenia są wyjaśniane przez szubińskich policjantów.

Pozostało jeszcze 7 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

Miss Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2025.Zobacz zdjęcia i wideo z finału miss

Miss Województwa Kujawsko-Pomorskiego 2025.Zobacz zdjęcia i wideo z finału miss

Tak było podczas imprezy "Goplanie dla Autyzmu" w Kruszwicy

Tak było podczas imprezy "Goplanie dla Autyzmu" w Kruszwicy

Zobacz również

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

Szok! Nie żyje Tomasz "Papaj" Lech, grudziądzki kulturysta i strongman

Anwil Włocławek rozbił Śląsk Wrocław i wygrał rundę zasadniczą!

Anwil Włocławek rozbił Śląsk Wrocław i wygrał rundę zasadniczą!