Płaca minimalna w 2018 roku będzie wynosić 2100 zł brutto (jest 2 tys. zł), natomiast najniższa stawka godzinowa na umowie zleceniu to 13,7 zł (dziś 13 zł). Pracownik „na czysto” dostanie 1530 zł, a zleceniodawca 11 zł.
Temat najniższych zarobków od lat budzi podobne, znaczy złe, emocje.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
„Chory kraj, jak tu się cieszyć z 1530 zł, co to w ogóle za wypłata? To jest głodowy zasiłek, który wystarczy tylko na rachunki. Trudno się dziwić, że firmy szukają pracowników za takie pieniądze i chętnych brak. A, jak już się trafi taki desperat, to i tak udaje, że pracuje. Podobnie, jak w tej sytuacji przedsiębiorca udaje, że płaci" - pisze forumowicz na naszej Strefie Biznesu.
„Zwykli ludzie są potrzebni. Ten, który zarabia lepiej i stać go na więcej to dlatego, że ktoś inny dostaje za mało. Większe dochody uruchamiają większe potrzeby i ludzie robią się wygodni, co skutkuje ogólnym brakiem na rynku robotnika. Nikt już nie chce być człowiekiem, którego celem jest tylko praca. W konsekwencji kraje zachodnie zabrały ludzi z rynku biedniejszych państw, między innymi z Polski. Ciekawe, skąd ich teraz u nas wziąć! Wynagrodzenia już powoli nawet dla Ukraińców robią się nieatrakcyjne. W przyszłości będzie to skutkować wzrostem pensji, ale - co za tym idzie - również podwyżkami cen i ogólnie kosztów życia. Dużo małych firm polskich nie wytrzyma tego zjawiska i zamknie się, a pamiętać trzeba, że na około 70 proc. budżetu pracują małe i średnie przedsiębiorstwa” - komentuje „Gość”.
Pracowników brakuje m.in. w handlu, więc np. w Biedronce, będą od nowego roku zarabiać więcej. - Podwyżki od 2018 roku wyniosą od 200 do 550 zł brutto w zależności od stażu pracy, lokalizacji oraz stanowiska. Dla przykładu, 2650 zł brutto będzie od stycznia zarabiał sprzedawca-kasjer rozpoczynający pracę na pełen etat w Biedronce w województwie kujawsko-pomorskim, wliczając w to nagrodę za brak nieplanowanych nieobecności. Natomiast 2950 zł brutto wyniesie wynagrodzenie sprzedawcy-kasjera po trzech latach pracy. 500 zł brutto może sięgnąć maksymalna kwota uznaniowej premii kwartalnej dla sprzedawcy-kasjera w zależności od wyników - odpowiada biuro prasowe Jeronimo Martins.
Co na to na największy konkurent Biedronki, czyli Lidl?
Chwali się, że, choć nie planuje podwyżek od stycznia 2018 roku, i tak cały czas płaci więcej.
- Od marca 2017 stawki płac w Lidlu wynoszą 3300 zł brutto na początku pracy - odpisuje Aleksandra Robaszkiewicz z biura prasowego Lidla. - Już po roku pracy pracodawca gwarantuje wzrost płacy do poziomu 3500 zł brutto, a po dwóch latach do 3800 zł brutto.
Natomiast wynagrodzenie menedżera sklepu dla osób rozpoczynających pracę na tym stanowisku wynosi 4,4 tys. - 5 tys. zł brutto. Po roku jest to 5 tys. - 5,5 tys. zł, a po 2 latach 6,3 tys. - 6,8 tys. zł brutto. Magazynierzy na początku dostają 2850 - 3,4 tys. zł brutto, z gwarancją podwyżki po roku do poziomu 3150 - 3, 6 tys. zł brutto. Po 2 latach ich płaca to 3550 - 4 tys. zł brutto. W przypadku operatora wózka widłowego, początkowa minimalna stawka wynagrodzenia wynosi 3,6 tys. zł brutto, z gwarantowanym wzrostem do poziomu od 3,8 tys. zł brutto po roku pracy. Z kolei po dwóch latach to od 4,2 tys. zł brutto wzwyż.
Pozostałe sieci nie mówią na razie nic o wzroście wynagrodzeń od stycznia, ale nie jest wykluczone, że - w wyniku presji na rynku - zrobią to w późniejszych miesiącach 2018 roku.
Zobacz koniecznie. Życzenia Bożonarodzeniowe na pomorska.pl:
Życzenia na święta Bożego Narodzenia. Wierszyki bożonarodzeniowe 2017
Śmieszne Życzenia Bożonarodzeniowe [WIERSZYKI I ŻYCZENIA]
Życzenia Bożonarodzeniowe. Tradycyjne i śmieszne wierszyki na Boże Narodzenie 2017
Życzenia Wigilijne. Wierszyki na Boże Narodzenie 2017
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju [14.12.2017]
