To nie pierwszy raz, gdy marka Gillette w swojej reklamie sięga po ważne tematy. Ich kampania z początku tego roku wywołała wiele kontrowersji, a była wymierzona w złe wzorce męskości i zwracała uwagę na zmianę społeczną, która musi mieć swoje odzwierciedlenie w wychowaniu przyszłych pokoleń mężczyzn.
Odbiorcy się wtedy podzielili - wiele osób zarzucało firmie hipokryzję i uważało, że reklama jest oparta na stereotypach. Inni doceniali zwrócenie uwagi na niezwykle ważny społecznie temat. Tak czy inaczej spot, który został opublikowany w styczniu tego roku ma w tej chwili grubo ponad 30 mln wyświetleń.
Najnowsza reklama marki, wypuszczona przed weekendem, już ma ich ponad 700 tysięcy. To historia transpłciowego chłopaka, którego ojciec uczy jak się golić. Pełna emocji reklama kończy się zdaniem "Whenever, wherever, however it happens, your first shave is special", czyli "Kiedykolwiek, gdziekolwiek, jakkolwiek to się stanie, twoje pierwsze golenie jest wyjątkowe".
Jak na razie nowy spot reklamowy spotyka się w większości z pozytywnymi reakcjami.