Projekt nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii trafił już do konsultacji społecznych. Potrwają one do 8 października. Później projekt musi jeszcze przyjąć Sejm.
Nowa ustawa będzie zakazywała handlu w Polsce między innymi syntetycznymi kanabinoidami. To sztucznie wytwarzane związki chemiczne, które mają działanie podobne do marihuany. Wśród 24 nowych zakazanych substancji znajdzie się też kantynon, który daje efekty porównywalne z amfetaminą i haszyszem.
Zdania specjalistów na temat nowej ustawy są podzielone. - Kanabinoidy to substancje wchodzące w skład dopalaczy - mówi Robert Rejniak, szef Polskiego Towarzystwa Zapobiegania Narkomanii w Bydgoszczy. - Oczywiście to dobrze, że rząd zamierza w jakiś sposób zakazać sprzedaży substancji groźnych dla zdrowia. Problem jednak w tym, że kolejno wprowadzane zakazy pod groźbą sankcji prawnych, niestety, niewiele zmieniają - dodaje Rejniak. - Dopalacze nie znikną, dopóki będzie się utrzymywał popyt na nie.
Przeczytaj również: Maczuga na nowe dopalacze. Rząd chce zakazać sprzedaży kolejnych 24 związków chemicznych
Rejniak, terapeuta uzależnień argumentuje: - Z doświadczenia wiem, że po marihuanę i dopalacze najczęściej sięgają nastolatki. To oczywiście wynika z ich chęci eksperymentowania. Chodzi jednak o to, by na eksperymencie się skończyło. Potrzeba rozwiązań systemowych, trzeba szerzej edukować dorosłych, by tak wychowywali dzieci, aby te nie miały powodów sięgać po dopalacze.
W podobnym tonie wypowiada się śledczy Dariusz Bebyn z Prokuratury Bydgoszcz-Północ: - Same zakazy niewiele zmienią. Ostatnio wpadły mi w ręce badania przeprowadzone w kilku krajach Unii Europejskiej. Jedynym krajem, w którym równocześnie z wprowadzeniem zakazów handlu miękkimi narkotykami spadła też faktycznie dostępność ich dla młodzieży, była Portugalia. Tyle że tam prawne zakazy obudowano całą gamą nowych zadań, jakie spadły na państwo. Mam na myśli - edukowanie, organizowanie młodzieży czasu wolnego, przedstawianie wszelkich perspektyw, które odciągają nastolatków od używek.
Czytaj też: Dopalacze wróciły do Bydgoszczy
Dopalacze są w Polsce zakazane od 2010 roku. Kwitnie jednak handel nimi w internecie i w tzw. sklepach kolekcjonerskich.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
