W środę (29 lipca), krótko po godz. 13.00 w lesie w gminie Tłuchowo doszło do tragicznego wypadku. W miejscowości Małomin 29-latek obcinał gałęzie wzdłuż linii energetycznych. Stał na drabinie, przypięty do drzewa. W pewnym momencie zahaczył piłą o przewód.
Mimo natychmiastowej pomocy i długo prowadzonej reanimacji porażony prądem mężczyzna zmarł. Przyczyny tej tragedii wyjaśniają lipnowscy policjanci.
Czytaj e-wydanie »W dniu 05.08.2015 o 22:26, zorientowany napisał:a kim ty wogole jestes ze wypowiadasz sie na takie tematy?bechapowiec?byles tam?widziales co sie stalo?to czemu sie wypowiadasz?kim jestes zeby oceniac ludzi?zajmij sie swoimi sprawami a nie oczernianiem i sianiem plotek i pomowien.przestan juz o tym pisac i sprawiac wiekszy bol rodzinie i wprowadzac niepotrzebny zament do ich zycia bo juz dosc sie nacierpieli.
BHP-beHapowiec!!
W dniu 05.08.2015 o 18:42, ktos napisał:Jak można nie było wyłączyć prądu nie rozumiem tego w ogole, drzewo mokre przewodzi prąd, drabina aluminiowa również,człowiek także jeszcze do tego piła była nieizolowana. brać się do pracy z tak nieodpowiednim sprzętem to trzeba było wyłączyć prąd, czy ten cały ich kierownik to bezmózgowiec? czy jakiś gestapo? kto zatrudnił taką osobę? Pewnie po znajomosci dosta prace, albo dobrym donosicielem byl i tak utryzmuje sie w tej pracy. Straszne jest to co sie wydarzylo. Rodzina zmarłego powinna starać sie o to by płacono im rente do konca życia.
a kim ty wogole jestes ze wypowiadasz sie na takie tematy?bechapowiec?byles tam?widziales co sie stalo?to czemu sie wypowiadasz?kim jestes zeby oceniac ludzi?zajmij sie swoimi sprawami a nie oczernianiem i sianiem plotek i pomowien.przestan juz o tym pisac i sprawiac wiekszy bol rodzinie i wprowadzac niepotrzebny zament do ich zycia bo juz dosc sie nacierpieli.
Jak można nie było wyłączyć prądu nie rozumiem tego w ogole, drzewo mokre przewodzi prąd, drabina aluminiowa również,człowiek także jeszcze do tego piła była nieizolowana. brać się do pracy z tak nieodpowiednim sprzętem to trzeba było wyłączyć prąd, czy ten cały ich kierownik to bezmózgowiec? czy jakiś gestapo? kto zatrudnił taką osobę? Pewnie po znajomosci dosta prace, albo dobrym donosicielem byl i tak utryzmuje sie w tej pracy. Straszne jest to co sie wydarzylo. Rodzina zmarłego powinna starać sie o to by płacono im rente do konca życia.
tragedia straszna dla rodziny. mam nadzieje ze ten co zlecił temu chłopakowi tą prace nie bedzie mogł spać spokojnie
