1 z 15
Przewijaj galerię w dół
Marcin Ch. został doprowadzony do Sądu Okręgowego w...
fot. Maciej Czerniak

Oblał żonę rozpuszczalnikiem i podpalił. Zakończył się proces Marcina Ch.

Marcin Ch. został doprowadzony do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy przez policjantów wydziału konwojowego. Jest oskarżony o to, że w marcu 2015 roku w piwnicy oblał swoją żonę płynem łatwopalnym, a następnie podpalił ją. Kobieta zmarła po około tygodniu w szpitalu w Gryficach. Przeszła operację i podawano jej silne leki przeciwbólowe. Miała poparzone 70 proc. powierzchni ciała. Prokurator żądała wobec Ch. kary 25 lat więzienia. Obrońca próbowała wykazać, że jej klient nie miał intencji zabić żony. Oświadczenie wygłosiła matka zmarłej. Zwróciła się do oskarżonego z pytaniem: "Dlaczego to zrobiłeś? Tak odwdzięczyłeś się jej za dobroć i poświęcenie?". Wyrok zapadnie 21 lipca.



2 z 15
Marcin Ch. został doprowadzony do Sądu Okręgowego w...
fot. Maciej Czerniak

Oblał żonę rozpuszczalnikiem i podpalił. Zakończył się proces Marcina Ch.

Marcin Ch. został doprowadzony do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy przez policjantów wydziału konwojowego. Jest oskarżony o to, że w marcu 2015 roku w piwnicy oblał swoją żonę płynem łatwopalnym, a następnie podpalił ją. Kobieta zmarła po około tygodniu w szpitalu w Gryficach. Przeszła operację i podawano jej silne leki przeciwbólowe. Miała poparzone 70 proc. powierzchni ciała. Prokurator żądała wobec Ch. kary 25 lat więzienia. Obrońca próbowała wykazać, że jej klient nie miał intencji zabić żony. Oświadczenie wygłosiła matka zmarłej. Zwróciła się do oskarżonego z pytaniem: "Dlaczego to zrobiłeś? Tak odwdzięczyłeś się jej za dobroć i poświęcenie?". Wyrok zapadnie 21 lipca.



3 z 15
Marcin Ch. został doprowadzony do Sądu Okręgowego w...
fot. Maciej Czerniak

Oblał żonę rozpuszczalnikiem i podpalił. Zakończył się proces Marcina Ch.

Marcin Ch. został doprowadzony do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy przez policjantów wydziału konwojowego. Jest oskarżony o to, że w marcu 2015 roku w piwnicy oblał swoją żonę płynem łatwopalnym, a następnie podpalił ją. Kobieta zmarła po około tygodniu w szpitalu w Gryficach. Przeszła operację i podawano jej silne leki przeciwbólowe. Miała poparzone 70 proc. powierzchni ciała. Prokurator żądała wobec Ch. kary 25 lat więzienia. Obrońca próbowała wykazać, że jej klient nie miał intencji zabić żony. Oświadczenie wygłosiła matka zmarłej. Zwróciła się do oskarżonego z pytaniem: "Dlaczego to zrobiłeś? Tak odwdzięczyłeś się jej za dobroć i poświęcenie?". Wyrok zapadnie 21 lipca.



4 z 15
Marcin Ch. został doprowadzony do Sądu Okręgowego w...
fot. Maciej Czerniak

Oblał żonę rozpuszczalnikiem i podpalił. Zakończył się proces Marcina Ch.

Marcin Ch. został doprowadzony do Sądu Okręgowego w Bydgoszczy przez policjantów wydziału konwojowego. Jest oskarżony o to, że w marcu 2015 roku w piwnicy oblał swoją żonę płynem łatwopalnym, a następnie podpalił ją. Kobieta zmarła po około tygodniu w szpitalu w Gryficach. Przeszła operację i podawano jej silne leki przeciwbólowe. Miała poparzone 70 proc. powierzchni ciała. Prokurator żądała wobec Ch. kary 25 lat więzienia. Obrońca próbowała wykazać, że jej klient nie miał intencji zabić żony. Oświadczenie wygłosiła matka zmarłej. Zwróciła się do oskarżonego z pytaniem: "Dlaczego to zrobiłeś? Tak odwdzięczyłeś się jej za dobroć i poświęcenie?". Wyrok zapadnie 21 lipca.



Pozostało jeszcze 10 zdjęć.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Zaginęła 17-letnia Marta Pałczyńska. Szukają jej bliscy i bydgoska policja

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Kierowca zasnął, auto dachowało. Groźne nocne zdarzenie w Nekli

Zobacz również

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz  zdjęcia z meczu i trybun

Zawisza wreszcie wygrał w Bydgoszczy. Zobacz zdjęcia z meczu i trybun

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych

Wypadek na S10 pod Toruniem. Bus zderzył się z osobówką, pięć osób poszkodowanych