Bo pani Barbara o haftowaniu nie zapomniała. Czasu nie ma na to za wiele, bo pracy w polu dość, dlatego haftowanie zostawia na długie zimowe wieczory. Jakie arcydzieła potrafi wykonać pokazała na festynie lotniczym w Czarżu, gdzie z mężem prowadzi gospodarstwo rolne. Przepiękne obrazy, często portrety zachwyciły uczestników festynu. Nad niektórymi z nich pracowała kilka zim, po 4-5 godzin dziennie. Budzą podziw.
Obrazy haftowane Barbary Mandry
Aż trudno uwierzyć, że to obrazy haftem malowane...
Barbara Mandra pochodzi z Torunia. Kiedy miała kilkanaście lat mama zaprowadziła ją do kobiety, która zajmowała się haftem. Podobało się, ale nie sądziła, że stanie się to jej hobby na całe życie... Bo pani Barbara o haftowaniu nie zapomniała. Czasu nie ma na to za wiele, bo pracy w polu dość, dlatego haftowanie zostawia na długie zimowe wieczory. Jakie arcydzieła potrafi wykonać pokazała na festynie lotniczym w Czarżu, gdzie z mężem prowadzi gospodarstwo rolne. Przepiękne obrazy, często portrety zachwyciły uczestników festynu. Nad niektórymi z nich pracowała kilka zim, po 4-5 godzin dziennie. Budzą podziw.
