Z pewnością uda się nam wynegocjować w Brukseli 12-letni okres przejściowy na zakup ziemi rolnej i lasów przez obywateli Unii Europejskiej (z wyjątkami dla obecnych dzierżawców). Żadne z państw "15" nie sprzeciwia się zawarciu porozumienia w tej sprawie i żaden z pozostałych kandydatów do Unii nie wywalczył tak długiego okresu przejściowego.
W piątek późnym wieczorem Rada Ministrów ustaliła oficjalne stanowisko negocjacyjne w sprawie sprzedaży ziemi cudzoziemcom, które dzień wcześniej premier Leszek Miller dokładnie omówił z Guenterem Verheugenem, unijnym komisarzem ds. rozszerzenia UE.
Wcześniej dla dzierżawców
Wcześniej cudzoziemcy będą mogli kupować naszą ziemię, po 3-letniej (w województwach wschodnich i południowych) i 7-letniej (w województwach północnych i zachodnich) dzierżawie, licząc ten okres od zawarcia umowy dzierżawy.
Przepis ten jednak nie będzie dotyczył spółek prawa handlowego, a wyłącznie osób fizycznych. Ponieważ prawie wszyscy obcokrajowcy, którzy dzierżawią obecnie ziemię należącą do skarbu państwa działają jako osoby prawne, rząd zgodził się, żeby przywilej ten dotyczył także zachodnich farmerów - udziałowców spółek pod warunkiem, że zmienią oni charakter umowy dzierżawy na umowę zawartą z osobą fizyczną. Rada Ministrów nie określiła terminu, do którego taką umowę należy przekształcić.
Data graniczna
Kolejnym warunkiem koniecznym do nabycia ziemi ma być legalne zamieszkiwanie w Polsce bez przerwy przez cały wymagany okres dzierżawy i własnoręczne jej uprawianie, czyli samozatrudnienie. Według rzecznika rządu Michała Tobera, indywidualni rolnicy z krajów UE, którzy przekształcą umowę dzierżawy spółki prawa handlowego na umowę dzierżawy z osobą fizyczną, będą mieli liczony wymagany okres dzierżawy od daty zawarcia pierwszej umowy - jeszcze w charakterze spółki. Umowa taka musi być zawarta pisemnie.
Dotyczy to tylko umów podpisanych przed zakończeniem naszych negocjacji w obszarze "swobodny przepływ kapitału", czyli prawdopodobnie przed 22 marca lub 1 kwietnia.
Wszystkie umowy dzierżawy zawarte po tym terminie będą się liczyły jako przymusowy okres dzierżawy przed nabyciem ziemi dopiero od dnia naszego wejścia do Unii Europejskiej. Okres sprzed członkostwa nie zostanie wtedy zaliczony do 3- lub 7-letniego okresu dzierżawy.
Limit powierzchni
Nie oznacza to, że unijni farmerzy będą mogli kupić całe, dzierżawione obecnie gospodarstwa. Rząd co prawda nie ustalił jeszcze limitu powierzchni, ale przewiduje się, że (w zależności od regionu Polski) unijni farmerzy będą mogli kupić maksymalnie od 100 do 300 ha. Ma to zapobiec wykupywaniu przez cudzoziemców gospodarstw o powierzchni kilku tysięcy hektarów.
Rząd wyraził przekonanie, że taki system nie będzie dyskryminował obywateli Unii, a jednocześnie umożliwi polskim władzom kontrolę przestrzegania prawa przy nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Zadeklarował przy tym, że do dnia wejścia Polski do UE wprowadzi ustawowe kryteria wydawania zezwoleń na nabywanie nieruchomości przez obywateli Unii, które będą obowiązywały przez cały okres przejściowy.
Zarówno Polacy, jak i cudzoziemcy, którzy będą kupować ziemię rolną, będą musieli zastosować się do wymogów zawartych w projektowanej ustawie o obrocie nieruchomościami rolnymi. Ustawa ta ma być zgodna z prawem Unii Europejskiej.
Drugi dom
W piątek rząd zmodyfikował również swoje stanowisko w sprawie nabywania tzw. drugich domów. Wyjątek od 5-letniego okresu przejściowego ma przysługiwać tym obywatelom "15", którzy legalnie mieszkają w Polsce przez co najmniej 4 lata.
W sobotę zmodyfikowane stanowisko Polski w obszarze "swobodny przepływ kapitału" trafiło do Brukseli. Jeżeli strona unijna zdąży zaakceptować proponowaną zmianę, to podczas najbliższej sesji negocjacyjnej 21-22 marca, będzie można zamknąć rokowania w tym obszarze.
Obroty ziemią
Małgorzata Felińska
Rada Ministrów ustaliła oficjalne stanowisko w sprawie sprzedaży ziemi cudzoziemcom