Z nowym rokiem wzrastają ceny - ten schemat powtarza się z częstotliwością 12 miesięcy.
Pod koniec 2010 r. o "swoje" upomniało się miasto. Ratusz zaproponował, a radni przyklepali podwyżkę podatku od nieruchomości.
Stawki wzrosły o około 2,6 proc.
Jeśli więc posiadamy budynek mieszkalny, przed zmianami miasto ściągało od nas 58 groszy za każdy metr kwadratowy.
Od 1 stycznia ta kwota wzrosła do 60 gr. Miasto na podwyżce podatku od nieruchomości chce zarobić o około 900 tysięcy złotych więcej w porównaniu do ubiegłego roku.
Uwaga z odkręcaniem kurka
Od 1 stycznia o kilka procent więcej będziemy płacili za wodę i ścieki. W zeszłym roku płaciliśmy 2,03 zł za metr sześcienny zimnej wody i 3,80 zł za tyle samo ścieków. Teraz metr sześcienny wody kosztuje 2,10 zł, a ścieków 4,05 zł.
- Podwyżki są nieznaczne i wynikają głównie z inflacji oraz drożejących mediów, które my z kolei musimy kupować, czyli gazu i prądu oraz paliw - mówił na początku grudnia "Pomorskiej" Krzysztof Dąbrowski, prezes spółki Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia. Dodawał zarazem, że mimo wzrostu cen, wodę i tak mamy jedną z najtańszych w kraju.
Symboliczną podwyżkę za odbiór śmieci wprowadziło Przedsiębiorstwo Usług Miejskich.
- Cena wzrośnie o 1 proc. Ma to związek ze zmianą stawek podatku VAT- mówi Rafał Chmielewski, kierownik działającego przy PUM-ie Zakładu Usług Komunalnych.
I dodaje, że w górę o ponad 3 złote również poszła opłata marszałkowska za składowanie odpadów. Mimo to jednak PUM, zrezygnował z ujęcia tego w podwyżce.
Przypomnijmy, że droższe będzie również zwiedzanie grudziądzkiego muzeum.
Bilet normalny na wszystkie ekspozycje będzie kosztował o złotówkę więcej niż do tej pory. Ulgowy - o 50 groszy.
Nowy cennik będzie obowiązywał w muzeum od 4 stycznia.
