Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Od Annasza do Kajfasza

(bn)
- Pisaliście o huśtawkach, które zagrażają dzieciom. U nas, w Krajenkach, właśnie takie są. To ruina i ktoś powinien się nimi zająć - mówi Czytelniczka.

Huśtawki są w Krajenkach od lat, od lat też nikt się nimi nawet nie zainteresował. _- Czy trzeba czekać na nieszczęście? - _pyta Czytelniczka.

Próbowaliśmy ustalić, do kogo należy teren z huśtawkami. W gminie poinformowano "Pomorską", że nie jest to ich problem, bo grunt należy do Agencji Nieruchomości Rolnych i nie chcą tam, żeby za jakiś czas ktoś im zarzucił, że zabrali agencyjne mienie. W ANR przyznają, że plac jest w rozsypce, ale nie należy do nich, bo teren, wraz z mieszkaniami, oddano tym, którzy wykupili lokale, więc problem zardzewiałych huśtawek muszą rozwiązać sami mieszkańcy.

Postanowiliśmy zadzwonić do Witolda Otta, przewodniczącego Rady Gminy. - Oglądaliśmy plac podczas sesji objazdowej.Trawa rośnie tam na wysokość człowieka i zarasta dosłownie wszystko - _mówi Ott, zdziwiony, że nie jest to mienie ANR. - Na pewno się tym zajmę. Jeśli trzeba, wystąpimy do ANR, a jeżeli miejsce jest własnością lokatorów bloków, zobligujemy ich do usunięcia złomu. _

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska