https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odkurzyć lektury!

(jk)
Kogo dziś obchodzą mickiewiczowskie "Dziady "? Chyba tylko garstkę polonistów - można usłyszeć od młodych ludzi na licealnych korytarzach. Nic bardziej błędnego.

     I nie chodzi wyłącznie o tę lekturę: licealiści przestają czytać lektury w ogóle, poprzestając na streszczeniach, opracowaniach i ściągach. Poloniści biją na alarm, bo w ten sposób młody człowiek traci kontakt z dobrą literaturą i - szerzej - z kulturą. Czyli z korzeniami.
     Czas to pieniądz
     
Dzisiejszy świat nie zostawia wiele czasu na czytanie lektur. - Prosto ze szkoły idę do kawiarenki internetowej. Tam siedzę dwie - trzy godzinki. Potem spotykam się z kumplami albo z dziewczyną. raz w tygodniu mam basen, dwa razy siłownię. W domu leży plik filmów DVD, które powinienem obejrzeć, ale też nie mam na to czasu. No i kiedy mam czytać lektury? - pyta retorycznie licealista Marcin Miłowicz. Dlatego Marcin nie czyta lektur: zna je z internetowych ściąg. Nie jest wyjątkiem: większość licealistów postępuje podobnie. - Brak czasu to żaden argument. Trzeba po prostu lepiej układać dzień - mówi Hanna P., polonistka w jednym z bydgoskich liceów. I dodaje: - Poważniejszym zarzutem jest to, że lektury są nudne i nie "przystają" do obecnej rzeczywistości.
     Trochę racji jest...
     
Jeżeli łatwo jest polonistom odeprzeć argument braku czasu, to znacznie trudniej dwa następne: lektury są nudne i "nieżyciowe". - Trochę racji w tym jest. Niektóre lektury rzeczywiście trzeba by wyrzucić z kanonu - przyznaje Hanna P., a zapytana, jakie, bez namysłu odpowiada: - Na przykład Żeromskiego, ale nie całego, bo np. "Siłaczka" jest bardzo aktualna.
     Z tą aktualnością lektur też jest różnie: - Weźmy "Siłaczkę": mówi o bardzo modnym dziś wolontariacie. "Miłosierdzie gminy" jest przecież o tym, co zrobić ze starym człowiekiem, jak społeczeństwo się pozbywa takich ludzi. II część "Dziadów" opowiada o modnym dziś obcowaniu z duchami, o świecie niewidzialnym. Można je porównać do "Archiwum X". "Niemcy" są o odwadze i byciu sobą, tak bardzo cenionych przez młodzież . Można mnożyć. Jeśli tak odczytamy lektury, okaże się, że w większości jest wiele treści, które nie zestarzały się. Są tylko podane nieatrakcyjnie - podsumowuje nauczycielka.
     Dodając, że w tym "atrakcyjnym podawaniu lektur" duża rola nauczyciela polonisty. Ale to temat na inny artykuł.
     **

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska