Zarówno podczas nakładania tynku, jak i jego suszenia, temperatura podłoża i pomieszczeń nie może być niższa niż 5 st. C. Tylko jak to zrobić, jeśli w domu nie została jeszcze wykonana instalacja grzewcza?
Do ogrzania budynku można wykorzystać nagrzewnice elektryczne. Bardzo dobrze spełnią one swoją rolę. Specjaliści nie zalecają natomiast używania nagrzewnic gazowych. W wyniku spalania gazu, tworzy się duża ilość pary wodnej. W rezultacie w pomieszczeniach potęguje się wilgoć. Wówczas tynki o wiele gorzej i wolniej wysychają.
Pamiętać też trzeba, żeby susząc je - również zimą - uchylać okna. Umożliwi to wietrzenie pomieszczeń i uwalnianie pary wodnej poza obręb domu.
Nie należy wietrzyć zbyt intensywnie pomieszczeń w ciągu pierwszej doby po wykonaniu tynków. - W tym czasie dobiegają końca procesy wiązania i stabilizacji jego przyczepności do podłoża - wyjaśnia Marek Tomasik z firmy Atlas.