Szczęście ostatnio wyraźnie nie sprzyja Kamilowi Grosickiemu. Najpierw 28-letni pomocnik rzutem na taśmę nie dogadał się z angielskim Burnley i pozostał w Stade Rennais. Teraz okazało się, że uraz mięśnia obręczy biodrowej, którego nabawił się jeszcze w klubie, jest bardziej poważny. "Grosik" nie poleci z reprezentacją do Kazachstanu, tylko od razu rozpocznie leczenie. Po tygodniu ma wrócić do treningów.
Wydawało się, że Grosicki mecz w Astanie rozpocznie od pierwszej minuty. Teraz Adam Nawałka będzie musiał postawić na kogoś innego. Kto na największe szanse? Maciej Rybus, który może wrócić do pomocy, Bartosz Kapustka i Paweł Wszołek. Ostatnia dwójka niedawno zmieniła barwy klubowe i była praktycznie poza grą. Ale niewykluczone, że dobra postawa na treningach przekonała selekcjonera biało-czerwonych.
Oni wywalczyli awans dla Legii [GALERIA]
