Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ogród w kwietniu

Malwa
Burda Polska
Pierwsza połowa kwietnia to najlepszy czas na wiosenne sadzenie drzew i krzewów owocowych. Nie możemy się spóźnić. Sadzenie pod koniec kwietnia lub w maju powoduje , że drzewka słabo rosną lub w ogóle się nie przyjmują.

     Sadzimy drzewa owocowe
     
Drzewa i krzewy owocowe kupujemy w pierwszym wyborze. Nie wolno dopuścić, żeby korzenie przeschły lub przemarzły. Jeżeli już wyschły, trzeba je zanurzyć w wodzie na parę dni lub dokładnie okryć mokrą ziemią.
     Doły pod drzewka owocowe (o średnicy 60-100 cm) kopiemy na głębokość 50 cm. Wzbogacamy glebę kompostem lub torfem. Stosowanie obornika jest niewskazane. Jeżeli na działce mamy glebę piaszczystą, dobrze jest dodać do torfu trochę nawozów mineralnych: 100-200 g superfosfatu i 50-100 g soli potasowej na dołek. Nawozy te muszą być dobrze wymieszane z podłożem, żeby nie poparzyły korzeni.
     Na dnie dołka, bezpośrednio przed sadzeniem, usypujemy kopczyk z torfu lub kompostu, oglądamy korzenie, odcinamy uszkodzone i rozkładamy je na kopczyku, następnie dokładnie pokrywamy ziemią. Ziemię wokół drzewka dość mocno ubijamy.
     Drzewka owocowe sadzi się tak głęboko jak rosły w szkółce. Po posadzeniu należy drzewko podlać, przywiązać do palika i zdjąć etykietkę. Wokół drzewka formujemy "misę", gdzie będzie się zbierać woda po podlewaniu i po deszczu.
     W przypadku drzewek niskopiennych i krzaczastych po posadzeniu należy skrócić (o 1/3 lub 2/5 długości) przewodnik i pędy boczne. Każdy pęd przycinamy tuż powyżej pąka wyrastającego na zewnątrz korony. Trzeba kierować się długością pędu najsłabszego, żeby po cięciu wszystkie kończyły się na tej samej wysokości. Jedynie przewodnik musi wyrastać trochę powyżej. Cięcie zależy od gatunku i odmiany, od tego, czy kupiliśmy jednorocznego okulanta, czy drzewko 2-letnie. Dopóki młode pędy są miękkie - możemy łatwo uformować koronę za pomocą odginania. Drzewa pestkowe wymagają silniejszego cięcia niż ziarnkowe. Do budowy korony wystarczą (oprócz przewodnika) 3-4 pędy boczne. Wszystkie pozostałe usuwamy.
     Sadzimy krzewy ozdobne
     
Co prawda to październik jest najlepszym miesiącem na sadzenie drzew i krzewów ozdobnych, ale w przypadku niektórych gatunków, bardzo wrażliwych na mróz, możemy zrobić to wyłącznie wiosną. W pierwszej połowie kwietnia sadzimy więc powojniki, kokornak, rdesty i glicynie. Oczywiście wiosną można sadzić wszystkie gatunki liściaste i iglaste.
     Dla każdego krzewu i drzewa ozdobnego musimy przeznaczyć tyle miejsca, żeby mógł swobodnie rosnąć. Trzeba też brać pod uwagę wysokość sadzonych roślin, żeby wyższe nie przysłaniały niższych. Ziemię przed sadzeniem przygotowujemy tak samo jak w przypadku roślin sadowniczych.
     Róże krzaczaste sadzimy na taką głębokość, by miejsce szczepienia było przykryte ziemią. Róże pienne sadzimy ukośnie, nie pionowo, co ułatwia przyginanie i okrywanie je na zimę. Korzenie przed sadzeniem możemy zanurzyć w papce z gliny. Poza tym sadzenie wykonujemy zgodnie z ogólnymi zasadami i zaraz po sadzeniu mocno przycinamy pędy.
     Dla jednorzędowego żywopłotu najlepiej jest wykopać rowek o szerokości 40 cm, dla 2-rzędowego - 60 cm. Pierwszą warstwę ziemi, do głębokości jednego szpadla odrzucamy na bok. Drugą warstwę przekopujemy również na głębokość szpadla, a następnie rowek wypełniamy ponownie ziemią z pierwszej warstwy. Do rowka nie dajemy torfu, ani obornika, lecz używamy ich do okrycia ziemi pod krzewami, już po posadzeniu. Zaraz po posadzeniu przycinamy krzewy do połowy wysokości (przede wszystkim graby, głogi i buki). Ligustry przycinamy do 1/3 długości pędów. Krzewy potrzebują obfitego podlewania.
     Porządkujemy trawnik
     
Teraz jest najwyższy czas, by zadbać o trawnik. Wygrabiamy stare liście i gałązki. Warto też sprawdzić zawartość składników pokarmowych w glebie oraz jej kwasowość. Próbki pobieramy z górnej, przerośniętej korzeniami warstwy podłoża i wysyłamy do stacji chemiczno-rolniczej z prośbą o określenie zawartości makroelementów i pH oraz wydanie zaleceń nawozowych.
     Następnie kosimy trawnik, żeby umożliwić wzrost wyłożonym i przygniecionym źdźbłom. Kilka dni po koszeniu trzeba spulchnić darń i oczyścić murawę z mchu i obumarłych części roślin. Spulchnianie wykonujemy aeratorem - specjalnym urządzeniem, które można nabyć w sklepach ogrodniczych.
     Trawa najlepiej rośnie na podłożu próchnicznym, dość lekkim i przepuszczalnym. Gorszy trawnik będziemy mieli na podłożu gliniastym lub ilastym, ciężkim. Strukturę ciężkiej, ale próchniczej gleby można poprawić równomiernie rozsypując na powierzchni trawnika cienką warstwę piasku. Jeśli ciężka gleba nie zawiera próchnicy, jej jakość poprawi nawiezienie kompostem lub warstwą ziemi próchniczej. Pięć litrów kompostu ogrodowego daje warstwę grubości 0,5 cm na 1 m kw. trawnika i zawiera od 5 do 10 gramów związków azotowych, 15 gramów fosforanów i tyle samo soli po-tasowych. Te ilości powinny wystarczająco zasilić trawę w substancje pokarmowe. Jeśli nie używamy nawozów organicznych, musimy zastosować nawozy mineralne (specjalne dla trawników). Trzeba to zrobić trzy razy w roku: w kwietniu, po spulchnieniu podłoża, w końcu czerwca oraz w połowie sierpnia.
     Gdy trawnik ma wiele ubytków, łatwo można go odnowić, bez uprzedniej likwidacji. Należy równomiernie wysiać nasiona mieszanki gazonowej, przysypać trawnik cienką warstwą piasku i lekko zwałować, a następnie obficie podlać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska