Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ojczyzna? Bez wzruszen...

Rafał Zgorzelski
Czym jest patriotyzm? Co należy przez to pojęcie rozumieć? Czy jest on wytworem naszej narodowej historii, czy też zjawiskiem, które współtworzy współczesną rzeczywistość?

     Czy w dobie globalizacji i wzrastających tendencji do przekształcenia struktur Unii Europejskiej w bardziej stabilny podmiot polityczny oraz gospodarczy na scenie światowej można mówić o "patriotyzmie narodowym? Czy też bardziej rozsądne jest rozstrzyganie tego problemu w szerszym kontekście, europejskiej wspólnoty cywilizacyjnej? Jak wreszcie postrzega patriotyzm dzisiejsza młodzież akademicka, a więc środowisko, które będzie kształtować po ukończeniu studiów postawy obywatelskie i edukować kolejne pokolenia? Młodzi ludzie chętnie o tym mówią i choć ich poglądy są często zupełnie różne, to warto się im przyjrzeć.
     Czym jest patriotyzm?
     
- Patriotyzm to postawa poświecenia sprawom ojczyzny, także miasta czy regionu, oddanie wynikające z miłości i szacunku dla niej. To także gotowość do ponoszenia wysiłku i ofiar na jej rzecz - mówi Jarek Wojtas, student III roku politologii UMK i przewodniczący koła naukowego politologów.
     - Patriotyzm to puste słowo, które we współczesnej Polsce jest używane tylko przy okazji oficjalnych uroczystości. Przeciętny obywatel w życiu codziennym nie myśli w takich kategoriach, a i święta państwowe mało go obchodzą - uważa Tomek Głąb, student IV roku stosunków międzynarodowych.
     Skąd biorą się tak rozbieżne stanowiska wśród młodych ludzi? Na ogół są to osoby inteligentne, dobrze poukładane, wrażliwe, często zaangażowane w działalność społeczną lub pomaganie innym. Co kieruje nimi, że wyrażają tak odmienne sądy i w różny sposób postrzegają problem? Czy w ogóle możemy scharakteryzować patriotyzm? Czy można skonstruować jego szablonową definicję?
     - Czym jest patriotyzm? To wyjątkowo trudne pytanie. Odnoszę wrażenie, że historyczne losy naszego narodu sprawiły, iż Polacy muszą dopiero uczyć się patriotyzmu na co dzień. Nie tego z szabelką, gotowego do największych ofiar. Ten najgorętszy i najgłębszy żywiołowy patriotyzm, który za miłość do ojczyzny płacił ongiś życiem stał się dziś Polsce niepotrzebny i to jest wielka tragedia i problem nas wszystkich - twierdzi Krzysztof Pochmara, student III roku politologii.
     No dobrze, ale co przez to pojęcie rozumiesz - pytam. - Dzisiaj patriotyzm to upór w walce z bezprawiem, zaangażowanie w życie publiczne, wieloletnia, mozolna i czasem bezowocna praca nad naprawą własnego otoczenia, jakiejś instytucji, samorządu, czy państwa - odpowiada. Podobnie uważa Michał Lewandowski, student III roku socjologii. - Patriotyzm to funkcjonowanie zgodnie z zasadami, które są uznawane za korzystne dla dobra wspólnego. To także działanie, które jest korzystne, a przynajmniej nie jest szkodliwe dla państwa - mówi Michał.
     - Słowo "ojczyzna" nie wzbudza we mnie mocnych wzruszeń. Polska jest moim przypadkowym miejscem urodzenia, i tylko tyle. Nie wykluczam możliwości zamieszkania w innym kraju, jeśli warunki do pracy i życia będą tam lepsze niż tutaj - wyznaje Ela Rogalska, studentka III roku politologii i ekonomii.
     Skąd te dylematy?
     
Właśnie młodzi ludzie wydają się być wyraźnie zawiedzeni stanem polskiej gospodarki i jakością życia publicznego. Brakuje im też autorytetów. W państwie, gdzie polityka jest grą pozorów i nie wiele znaczących gestów, a jej uczestniczy mogą wręcz bezkarnie i bez końca popełniać błędy, a sukces w biznesie osiągają zazwyczaj "znajomi" i "znajomi znajomych" wyzbywają się idealistycznych złudzeń.
     - Patriotyzm to zespół cech i zachowań jak miłość, wierność i szacunek do ojczyzny. To jest moja uproszczona czysto teoretyczna definicja. Życie studenckie dało mi ostro w kość a poczynania "grupy sprawującej władzę" bardzo mnie rozczarowały. Przestałem wierzyć w patriotyzm w kraju, w którym korupcja i kłamstwo są nieodłącznym elementem codzienności - twierdzi Mateusz "Kokos" , student IV roku fizyki i chemii. - Kiedy w państwie brakuje zdrowych jednostek, a dla "nie swoich" zostają tylko ochłapy nie pozostaje mi nic innego, jak z łezką w oku pożegnać sąsiadów, "naiwnych wyborców", którzy ponownie źle zagłosują w kolejnych wyborach i pielęgnować swój patriotyzm poza granicami ojczyzny - dodaje z nutką goryczy w głosie.
     - Patriotyzm to szacunek do pewnych instytucji, symboli narodowych, oczywiście nie przesadny. W moim odczuciu to także nauka i praca na rzecz kraju. Wiedza, którą zdobywamy, my studenci, może przyczynić się w późniejszym okresie do rozwiązania wielu problemów. Niedługo staniemy się członkiem UE. Będziemy mogli skorzystać z jej dobrodziejstw, ale to głównie od nas zależy jak wykorzystamy obecność we Wspólnocie, a zarazem dalsze losy państwa - mówi Kamil Dziewanowski, student IV roku i członek władz koła naukowego stosunków międzynarodowych. - Trzeba umiejętnie godzić interes własny i kraju. Na ile będziemy zdolni realizować te przedsięwzięcie pozostaje otwartą kwestią - uważa Kamil.
     Jacy jesteśmy?
     
W poglądach młodych ludzi przejawiają się różne stanowiska. Szczerze mówią o tym, co sądzą o klasie politycznej, sytuacji ekonomicznej, rynku pracy i swych obawach o przyszłość tak Polski jak własną. Ich spostrzeżenia są zbieżne, a oceny najzupełniej trafne oraz reprezentatywne dla ogółu społeczności akademickiej. Czy jednak słowo patriotyzm jest bliskie wszystkim i czy potrafią je w jakikolwiek sposób zinterpretować? Czy kontestowanie np. zachowań "próżniaczej" klasy politycznej i negowanie owych "onych" jest słuszną postawą? Kto wybiera przedstawicieli władzy? Czyż nie pełnoprawni obywatele naszego kraju? Studenci odpowiadają uczciwie, że politycy wywodzą się ze społeczeństwa i odzwierciedlają jego zalety oraz wady.
     - Nie neguję zarzutów o cynizm skorumpowanych i egoistycznych polityków - mówi studentka II roku teologii UMK, Justyna. - Chciałabym tylko, abyśmy sami siebie najpierw zapytali jacy jesteśmy? Na ile spełniamy się w roli obywateli i w jakim stopniu zakorzeniony jest w nas patriotyzm? Jak w ogóle rozumiemy to pojęcie, jak się do niego odnosimy i jak wprowadzamy je w życie? Patriota zawsze kojarzył mi się z człowiekiem, który ma świadomość i wewnętrzne przekonanie więzi, jedności, solidarności i współodpowiedzialności. Z synem, który z szacunkiem i miłością pielęgnuje i dba o kulturę, obyczaje, religię, sprawy dnia dzisiejszego. Patrzy na ojczyznę jak na wspólnotę, którą tworzy, utożsamia się z nią i co za tym idzie - jakiekolwiek niebezpieczeństwo budzi w nim instynkty obronne - twierdzi Justyna.
     Ile w nas z tych cech, o których mówi młoda studentka UMK pozostało?
     
     

     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska