https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Opóźnione przeloty dzikich gęsi. Nad naszymi miastami słychać ich podniebne pokrzykiwanie

(JB)
Nieco opóźnione, jak i wiosna, są tegoroczne przeloty gęsi
Nieco opóźnione, jak i wiosna, są tegoroczne przeloty gęsi Dominik Fijałkowski
Nieco opóźnione, jak tegoroczna wiosna, trwają intensywne przeloty dzikich gęsi. Ciągną na północny wschód - do Skandynawii, północnej Rosji, nawet za koło biegunowe - do miejsc gniazdowania.

Wieczorami, gdy ucichną odgłosy dnia, nad miastami Kujaw, Pałuk i Ziemi Dobrzyńskiej, słychać ich podniebne, charakterystyczne pokrzykiwanie. Podobno porządkuje ono szyk i kierunek, lecącego w ciemnościach, rodzinnego stada. Ich nocne głosy, a w dzień widok kluczy na niebie należą do zjawisk, wobec których rzadko kto pozostaje obojętny. Teraz zwiastują nadejście cieplejszej pory roku.

Wiosną i jesienią przelatuje nad Polską około 50 tysięcy gęsi, głównie gęgaw, ale także gęsi zbożowych, biało-czelnych i sporadycznie innych gatunków. Te piękne i ostrożne ptaki, wciąż pozostają mało poznane. Nie należą już, na szczęście, do gatunków zagrożonych. Są symbolem swobody. W Polsce legną się tylko gęgawy. Jest ich podobno około dwóch tysięcy par, w tym prawie sto na Gople. Te ostatnie przyleciały już wcześniej i pewnie siedzą na gniazdach.

Podpatrywał je tam latami, z ramienia Nadgoplańskiego Parku Tysiąclecia, Maciej Maciejewski - fotografował, obrączkował i znakował, widocznymi z daleka rozpoznawczymi obrożami. Są optymistyczne sygnały, że gęgawy zaczynają gniazdować także na mniejszych akwenach naszego terenu.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Zastanawia mnie, jak one wiedzą w którą stronę mają lecieć? Nie mają przecież map, czy nawigacji satelitarnej. Jednym słowem ptaki są piękne.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska