https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oratorium salezjańskie, będące miejscem spotkań i nauki, już zyskało nowe oblicze

Ewelina Fuminkowska
W prowadzone w oratorium remonty aktywnie włączyło się wielu wolontariuszy, którzy pragną pozostać anonimowi
W prowadzone w oratorium remonty aktywnie włączyło się wielu wolontariuszy, którzy pragną pozostać anonimowi Fot. Oratorium
Remonty zaczęły się w ubiegłym roku. Teraz pomieszczenia wyglądają jak z najnowszego katalogu wnętrz. Na fanpagu pojawiają się tylko pochwalne komentarze, mieszkańcy zachwycają się estetyką i projektem.

- Gdy przybyłem do Aleksandrowa, od razu podjąłem decyzję, że odnowimy oratorium - mówi ks. Przemysław Cholewa z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Aleksandrowie Kujawskim.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

Zmieniono salki, jest pojawiła się kuchnia. Całość zaprojektowała projektantka, a o resztę postarali się parafianie i ludzie o wielkich sercach. Mało kto zdaje sobie sprawę, ile kosztowało to wysiłku, bo o finansach nikt nie chce rozmawiać.

- Pomagało wiele osób. Gdy dostawca cegieł zauważył na naszym portalu, ile wkładamy w ten remont serca, kolejną porcję dał cegieł nam za darmo. Dlatego trudno policzyć wszystkie koszty. Ktoś przyniósł mikrofale, ktoś inny rośliny. Rodzice zaopatrują naszą spiżarnię. Czasem ktoś ugotuje coś smacznego - nie ukrywa ks. Przemysław. Dodaje, że chętnie włączają się rodzice w organizację czasu wolnego dzieci, a i na animatorów oratorium zawsze może liczyć.

Do oratorium, gdzie można się bawić, odrobić lekcje, spotkać ze znajomymi, ale także pomodlić w ciszy, może przyjść każdy. Nie ma ograniczeń wiekowych.

- U nas jest miejsce dla zwykłych ludzi, nie ma zapisów ani odpłatności - dodaje ks. Przemysław. Latem przychodzi tu 160 dzieci, na zimowe półkolonie 80, a każdego dnia - 50 osób. Jest sala multimedialna, ale tu nie gra się w komputerowe gry, ani nie korzysta z internetu. Są wartościowe filmy. - W planach mamy stworzenie salki dla najmłodszych. Zbieramy klocki lego - zdradza ks. Przemysław.

Zajęcia prowadzone są w ramach Salezjańskiego Stowarzyszenia Wychowania Rodziny.

Info z Polski - 7 września 2017 roku.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Animator
Prawda. U nas alkoholu się nie pije ale zawsze zaproponujemy herbatę lub kawę. Posiłki są bardzo rozmaite od ciast po spaghetti i pizzę czasem ponosi nas też fantazja w kuchni i robi się coś z niczego a często pomagają przy tym dzieci. Boisko jest otwarte wystarczy poprosić księdza o otwarcie. Pozdrawiam cieplutko
m
mama

to prawda, wiele razy dzieciaki wracaly bo boisko zamknięte, nawet w wakacje. 

a boisko miejskie w wakacje dopiero od 16 otwarte. trzeba to zmienić

G
Gość
Skoro miejsce spotkań to chyba nic sie nie stanie jak kameralnie lampkę wina sie wypije przy świecach romantyczne nastrojowo
G
Gość
Jak chcesz pić alkohol to w domu albo idź na melinę
G
Gość
W dniu 08.09.2017 o 13:15, ela napisał:

szkoda że boisko zamykają na klucz....

To prawda , boisko jest zamknięte. Dzieci z osiedla  chętnie by tam spędzali wolny czas..

G
Gość
Tam podobno alkoholu nie mozna pić.
e
ela

szkoda że boisko zamykają na klucz....

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska