- Gdy przybyłem do Aleksandrowa, od razu podjąłem decyzję, że odnowimy oratorium - mówi ks. Przemysław Cholewa z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Wspomożenia Wiernych w Aleksandrowie Kujawskim.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Zmieniono salki, jest pojawiła się kuchnia. Całość zaprojektowała projektantka, a o resztę postarali się parafianie i ludzie o wielkich sercach. Mało kto zdaje sobie sprawę, ile kosztowało to wysiłku, bo o finansach nikt nie chce rozmawiać.
- Pomagało wiele osób. Gdy dostawca cegieł zauważył na naszym portalu, ile wkładamy w ten remont serca, kolejną porcję dał cegieł nam za darmo. Dlatego trudno policzyć wszystkie koszty. Ktoś przyniósł mikrofale, ktoś inny rośliny. Rodzice zaopatrują naszą spiżarnię. Czasem ktoś ugotuje coś smacznego - nie ukrywa ks. Przemysław. Dodaje, że chętnie włączają się rodzice w organizację czasu wolnego dzieci, a i na animatorów oratorium zawsze może liczyć.
Do oratorium, gdzie można się bawić, odrobić lekcje, spotkać ze znajomymi, ale także pomodlić w ciszy, może przyjść każdy. Nie ma ograniczeń wiekowych.
- U nas jest miejsce dla zwykłych ludzi, nie ma zapisów ani odpłatności - dodaje ks. Przemysław. Latem przychodzi tu 160 dzieci, na zimowe półkolonie 80, a każdego dnia - 50 osób. Jest sala multimedialna, ale tu nie gra się w komputerowe gry, ani nie korzysta z internetu. Są wartościowe filmy. - W planach mamy stworzenie salki dla najmłodszych. Zbieramy klocki lego - zdradza ks. Przemysław.
Zajęcia prowadzone są w ramach Salezjańskiego Stowarzyszenia Wychowania Rodziny.
Info z Polski - 7 września 2017 roku.