https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostrzegał przed policją: mrugał światłami, gestykulował rękami; dostał mandat

(bas)
Kierowca volkswagena polo migał światłami i gestykulował, przestrzegając innych kierowców przed policyjną kontrolą. Zapomniał, że w ten sposób sam popełnia wykroczenie drogowe.

Solidarność kierowców bywa wielką siłą. Posiadacze CB radia konsekwentnie informują się nawzajem, gdzie inni natknąć się mogą na "misiów z suszarkami", czyli policjantów z radarem, "inspektorków" z Inspekcji Drogowej, czy "misiaczków na hulajnogach", czyli funkcjonariuszy na motocyklach.

W niedzielę w Skępem, w ramach policyjnych działań na drogach "Prędkość i alkohol - ze- ro tolerancji dla osób naruszających przepisy ruchu drogowego", uwagę policjantów poruszających się nieoznakowanym radiowozem zwróciło zachowanie kierowcy volkswagena polo.

- Z ogromną determinacją migał światłami i gestykulował rękami przez okno swojego samochodu, informując kierowców o policyjnej kontroli radarowego po- miaru prędkości - mówi Anna Kozłowska, oficer prasowy KPP w Lipnie. - Zatrzymany przez policjantów z "drogówki" nie znalazł wytłumaczenia dla swojego zachowania.

34-letni mieszkaniec gminy Lipno za niezgodne z przepisami używanie świateł drogowych został ukarany mandatem karnym. Policja przypomina, że ostrzegając w taki sposób innych przed konsekwencjami łamania prawa, sami je łamiemy.

Komentarze 25

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Policja powinna wyłapywać piratów i tak ma być
~kierowca~
W dniu 15.08.2009 o 11:21, jktfbn napisał:

Te redaktorek "bas" nie wciskaj ludziom kitu ,jesteś na etacie u glin czy masz obowiązek służyć ludziom prawdziwymi informacjami ?.Gliny powinni przeprosić tego ukaranego i oddać mu mandat i za łamanie przepisów ktoś z glin powinien wylecieć na zbity pysk !.Skoro gliny nie znają prawa to kto ma je znać ?. Kazdy może migać światłami o ile uzna to za potrzebne !. Hej komendancie z Lipna przeprosić obywatela i oddać mu kase ! i podszkolić się z przepisów !


Brawo Policja,niech jeżdżą zgodnie z przepisami,wówczas nie będzie kolizji drogowych ,ani prawnych.Policja jest od egzekwowania prawa,a nie od przepraszania.Przedpiszca nie kocha coś Policji,której kochać nie potrzeba,ale szanować ją należy.A Pan Kotowski to nie twórca prawa tylko komentator.
j
jktfbn
Te redaktorek "bas" nie wciskaj ludziom kitu ,jesteś na etacie u glin czy masz obowiązek służyć ludziom prawdziwymi informacjami ?.

Gliny powinni przeprosić tego ukaranego i oddać mu mandat i za łamanie przepisów ktoś z glin powinien wylecieć na zbity pysk !.

Skoro gliny nie znają prawa to kto ma je znać ?. Kazdy może migać światłami o ile uzna to za potrzebne !.

Hej komendancie z Lipna przeprosić obywatela i oddać mu kase ! i podszkolić się z przepisów !
B
Brunet
NO TO CO TO JAKAŚ PRYWATNA KOGOŚ TA POLICJA I MA SWOJE "PRAWA" ???
a
alosza2
KIEROWCA MA PRAWO MIGAĆ ŚWIATŁAMI KIEDY UZNA TO ZA CELOWE

OTO CAŁA PRAWDA O MIGANIU ŚWIATŁAMI

Kotowski W. ABC 2002 stan prawny: 2002.01.01
Komentarz do art. 29 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym
(Dz.U.97.98.602), W. Kotowski, Ustawa Prawo o ruchu drogowym. Komentarz
praktyczny, Dom Wydawniczy ABC, 2002.

1. Nie ma uzasadnionych przeszkód w pozostawieniu tej kwestii do oceny
kierującego, który w ramach swoich obowiązków powinien najlepiej wiedzieć,
kiedy użyć sygnałów ostrzegawczych. Obowiązek zachowania "ostrożności" w każdej
sytuacji na drodze oraz "szczególnej ostrożności" w określonych okolicznościach
(art. 3 p.r.d.), która często może być realizowana przez "ograniczone zaufanie"
(art. 4 p.r.d.) - daje kierującemu prawo oceny: czy może, w jakiej sytuacji
oraz w jaki sposób, a więc jakiego sygnału świetlnego czy dźwiękowego użyć w
określonym celu. Bezsporny jest jednakże zakaz ich używania w celu popędzania
innych uczestników ruchu lub przywoływania pasażerów. Równocześnie nie wolno
używać sygnałów dźwiękowych o zmiennym tonie, które z natury są zastrzeżone dla
pojazdów uprzywilejowanych. Prawidłowy sygnał dźwiękowy ma jednolitą barwę,
jest krótki, nieprzeraźliwy i może być ewentualnie podany z wielokrotną emisją.
Nie może być zbyt długi, aby mylnie nie sugerował jazdy w celu wymuszenia
ustąpienia drogi.
2. Czy uprzedzanie światłami o kontroli radarowej jest zabronione w myśl
przedmiotowych uregulować prawnych? Jak wiadomo, polega ono na mignięciu, a
więc chwilowym włączeniu i wyłączeniu świateł drogowych. Do omawianej kwestii
może mieć więc zastosowanie ust. 1, zezwalający kierującemu m.in. na użycie
świetlnych sygnałów ostrzegawczych w razie uzasadnionej potrzeby uprzedzenia o
niebezpieczeństwie.
Mimo iż kontrola radarowa nie zagraża bezpieczeństwu, jednak jest - lub w
każdym razie powinna być - przeprowadzana w miejscach najbardziej
niebezpiecznych, a więc tam gdzie nadmierna prędkość może w sposób istotny
zagrozić porządkowi. Tak więc kierujący, widząc pojazd jadący z przeciwka z
nadmierną - w jego ocenie - prędkością, może równie dobrze sygnalizować nie o
kontroli radarowej, lecz o zbliżaniu się do niebezpiecznego odcinka drogi.
Ostrzeżony światłami, jadący z nadmierną prędkością, zdając sobie sprawę z
funkcjonowania radaru, natychmiast zareaguje, zmniejszając prędkość do
bezpiecznej lub - w każdym razie - dozwolonej. Jednakże kierujący, decydując
się na sygnał światłami, powinien uwzględnić prawdopodobieństwo przypadkowego
uprzedzenia o obecności Policji przestępcy, który może właśnie jedzie
skradzionym samochodem, albo też kierowcy będącego w stanie nietrzeźwości.
Ostrzeganie światłami przed kontrolą radarową stało się tak dalece powszechne,
że nawet w przypadku faktycznego uprzedzenia o niebezpieczeństwie i tak sygnał
będzie odebrany jako wiadomość o obecności Policji. Określenie zakazu
wyposażania pojazdów lub przewożenia w nich urządzeń informujących o działaniu
urządzenia kontrolno-pomiarowego używanego przez organy uprawnione do kontroli
ruchu drogowego (art. 66 ust. 4 pkt 4 p.r.d.), a pominięcie kwestii uprzedzania
światłami o istnieniu kontroli drogowej, świadczy jednoznacznie, iż ustawodawca
nie zamierzał regulować tego zagadnienia, uznając to za zbędne.
W kodeksie drogowym nie ma więc wyraźnego przepisu, który zabraniałby
wzajemnego ostrzegania się światłami przez kierowców o kontroli radarowej.
Użycie świateł w tym celu nie ma charakteru naruszenia, lecz przywrócenia
porządku naruszonego przez inny podmiot, a zatem nie wyczerpuje znamion
wykroczenia z art. 97 k.w. (por. L. K. Paprzycki w recenzji książki W.
Kotowskiego: Przestępstwa i wykroczenia drogowe. Analiza zdarzeń, Pal. 2001, nr
5-6, s. 175; szerzej na ten temat zob. M. Bojarski, W. Radecki: Kodeks
wykroczeń z komentarzem, Oficyna Wyd. "Profi", Warszawa 1992, s. 218).

--
skomentuj
a
alosza
Nie dajcie się nabierać na takie mandaty !.Nie przyjmować ich i wnosić o rozpatrzenie sprawy przez sąd ! i każdy sąd was uniewinni !.Miganie światłami nie jest karalne !.

Tak samo jak gliny nie mogą karać kierowców naruszających przepisy ruchu na terenie prywatnym np na parkingu będącym własnością markietu.

Gdy gliny zatrzymają was pod zarzutem przekroczenia prędkości żądajcie przedstawienia świadectwa o homologacji .Gdy Straż miejska zatrzyma was pod tym samym zarzutem żądajcie okazania ząświadczenia miejscowego komendanta policji o zezwoleniu na użycie go z podaniem dokładnie daty i godzin ,bez tego odmawiajcie przyjęcia mandatu i odwołujcie się do sądu,jeżeli nawet I instancja czyli lokalny sąd powiązany często z lokalnym ukłądem podtrzyma kare ,odwołujcie się do II instancji ,a tam napewno uchylą te skandaliczne wyroki i mandaty.
G
Gość
W dniu 29.07.2009 o 16:33, gosc napisał:

Policjanci coraz czesciej czuja sie jak wladza ludowa...Tesknia do tamtych czasow...stad ich nadgorliwosc. Gdy zobacza fure za 200tys napakaowana po brzegi to nie reaguja jak pedzi ona przez miasto na zlamanie karku...Aby czyms sie wykazac czyhaja na kierowce ktory w dobrej wierze ostrzega innego kierowce. Powinien taki byc nagradzany bo "robi za stroza ruchu drogowego"... Ale policjantowi to "w pale sie nie miesci"...



Dlaczego tak się jeszcze dzieje, niby już kroczem do europy, a stare ruskie zwyczaje jak smród sie ciągną. Powinna byc wieksza kontrola nad ich poczynaniami i nie tylko w czasie służby !!!
G
Gość
W dniu 29.07.2009 o 20:25, ~gość~ napisał:

Wiem, wiem, że dawanie jest karalne, wystarczy poczytać media, ci rowerzyści są już bez sumienia. Coś tam się wie i widzi czasem ... Nie święci tylko garnki lepią , pamiętaj, natura ludzka jest niezbadana i nie wiadomo co komu pisane. Czegoś sie boisz ?


Odwrotnie,ja się nie boję,zadałem pytanie z nadzieja , że coś więcej powiesz,ale też mogę cię poinformować dokąd należy się udać z taką wiedzą,lecz ty chyba to wiesz?Wydaje się jednak,że konkretnej wiedzy nie posiadasz.Bowiem posiadanie wiedzy o (delikatnie mówiąc)kolizji prawnej,też jest "kolizją".Pozdrawiam.
~gość~
W dniu 29.07.2009 o 19:04, Gość napisał:

A masz wiedzę o dawaniu lub przyjmowaniu doli przez funkcjonariuszy,a może sam dawałeś?Uważaj bo popełniasz pomówienie karalne!!!


Wiem, wiem, że dawanie jest karalne, wystarczy poczytać media, ci rowerzyści są już bez sumienia. Coś tam się wie i widzi czasem ... Nie święci tylko garnki lepią , pamiętaj, natura ludzka jest niezbadana i nie wiadomo co komu pisane. Czegoś sie boisz ?
G
Gość
W dniu 29.07.2009 o 18:52, Gość napisał:

To bardzo logiczne, albo się boją, albo dolę dostają i ślepną na chwilę.


A masz wiedzę o dawaniu lub przyjmowaniu doli przez funkcjonariuszy,a może sam dawałeś?Uważaj bo popełniasz pomówienie karalne!!!
G
Gość
W dniu 29.07.2009 o 16:33, gosc napisał:

Policjanci coraz czesciej czuja sie jak wladza ludowa...Tesknia do tamtych czasow...stad ich nadgorliwosc. Gdy zobacza fure za 200tys napakaowana po brzegi to nie reaguja jak pedzi ona przez miasto na zlamanie karku...Aby czyms sie wykazac czyhaja na kierowce ktory w dobrej wierze ostrzega innego kierowce. Powinien taki byc nagradzany bo "robi za stroza ruchu drogowego"... Ale policjantowi to "w pale sie nie miesci"...



To bardzo logiczne, albo się boją, albo dolę dostają i ślepną na chwilę.
g
gosc
W dniu 28.07.2009 o 17:11, Gość napisał:

Nie obrażaj Polaków, a oni maja za duże plany i zbyt wrogo jeszcze są do ludzi ustosunkowani , może to efekt na starych materiałach szkolenia? A to że mrugnął kierowca światłami wg mnie nic złego, a nawet na plus bym zaliczył, to jednak podnosi w jakiś sposób bezpieczeństwo na drodze, w przeciwieństwie do tych kryjących się po krzakach.


Policjanci coraz czesciej czuja sie jak wladza ludowa...Tesknia do tamtych czasow...stad ich nadgorliwosc.
Gdy zobacza fure za 200tys napakaowana po brzegi to nie reaguja jak pedzi ona przez miasto na zlamanie karku...
Aby czyms sie wykazac czyhaja na kierowce ktory w dobrej wierze ostrzega innego kierowce.
Powinien taki byc nagradzany bo "robi za stroza ruchu drogowego"... Ale policjantowi to "w pale sie nie miesci"...
s
stary szofer
Jeden głupszy od drugiego,że to takim dali prawa jazdy?????
t
traktorzysta z SKR-U
W dniu 29.07.2009 o 10:58, stary szofer napisał:

Jak kierowcy będą jeździli przepisowo to nie będą narzekać;gdzie stoją,czy chowają się ,czy są wrogo,czy przyjaźnie ustosunkowani.Bo prawda jest taka,że to kierowcy patrzą na drogówkę jak na wrogów.A proszę sobie wyobrazić jak by drogówki nie było - to by się działo???



NIE SPUSZCZAJ SIĘ !!!
s
szwagier
W dniu 29.07.2009 o 10:30, ~tomas~ napisał:

Słuszna racja zdarzaja sie jeszcze w tym kraju sytuacje że policja potrafi stać właśnie w takich miejscach nie wiem czego oni tam szukają flaszke piją albo coś innego....n.



Być może rżną się potych krzakach, potem podrajcowani latają, a bywa , że w tym podnieceniu nawet samochody tłuką, co się mają szczypać, nowy się dostanie, państwo da, tzn my PO lacy .
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska