Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszuści pukają do drzwi! Nie płać stówki, bo ZUS waloryzację wyliczy za darmo

(maw)
Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie odwiedzają seniorów w ich domach!
Pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie odwiedzają seniorów w ich domach! archiwum regiopraca.pl
Pani Jadwiga z Bydgoszczy była zaskoczona, gdy do drzwi jej mieszkania zapukała pracownica ZUS i powiedziała, że za 100 zł powie, o ile wzrośnie jej emerytura. - To oszustwo. Prosimy seniorów o ostrożność i niewpuszczanie do domów osób podających się za naszych pracowników - mówią w ZUS.

Nasza wieloletnia prenumeratorka z Kapuścisk opowiada: - Po 37 latach pracy w księgowości mam niewiele ponad 1400 złotych emerytury na rękę. Dlatego też z niecierpliwością czekam na waloryzację. Gdy rząd podał jej wskaźnik, sama sobie wyliczyłam o ile wzrośnie moje świadczenie. Byłam bardzo zaskoczona, gdy odwiedziła mnie pani podająca się za pracownicę ZUS i powiedziała, że za 100 złotych wyliczy mi emeryturę po podwyżce. Zdziwiłam się, bo przecież zawsze ZUS za darmo to robił. Przez myśl przeszło mi, że to oszustka i jej podziękowałam. Czy rzeczywiście pracownicy ZUS chodzą po domach i za pieniądze liczą emerytury po waloryzacji? - pyta bydgoszczanka.

- To oszustwo - mówi wprost Alina Szałkowska, rzecznik ZUS Oddział w Bydgoszczy. W związku z pojawiającymi się sygnałami o oszustach podających się za pracowników ZUS, Alina Szałkowska informuje, że nie ma powodu do niezapowiedzianych wizyt pracowników ZUS w domach emerytów i rencistów. - O wszelkich zmianach w ich świadczeniach dokonanych na wniosek lub z urzędu informujemy pisemnie. Prosimy zatem osoby starsze o ostrożność i niewpuszczanie do domów osób podających się za pracowników ZUS - uczula Szałkowska.

Przeczytaj także: Oszuści dzwonią z Afryki i nabijają nam rachunki za telefon
Co istotne, pracownicy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie odwiedzają seniorów w ich domach. Mogą natomiast, bez zapowiedzi, pojawić się w miejscu zamieszkania ubezpieczonego lub miejscu jego pobytu w związku z kontrolą wykorzystywania zwolnienia lekarskiego. Osoba kontrolująca posiada wystawione przez ZUS imienne upoważnienie do przeprowadzenia kontroli.

Pozostałe wizyty pracowników ZUS w domu klienta są poprzedzone wysłaniem pisemnej informacji.

Czytajmy tablice ogłoszeń

To nie pierwsze przypadki w regionie, gdy oszuści żerują na naiwności osób starszych. - Mieliśmy sygnały od seniorów, których odwiedzali ludzie obiecujący, że w cudowny sposób podwyższą im emeryturę. Zanim to zrobią, muszą zobaczyć, ile senior co miesiąc otrzymuje. Starszy człowiek niemal natychmiast przynosił zgromadzone pieniądze. W tym momencie gość nagle odczuwał pragnienie i prosił o szklankę wody. Oczywiście senior zaraz biegł do kuchni. Po powrocie nie było ani gościa, ani pieniędzy - opowiada nadkom. Monika Chlebicz, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.

Jak dodaje, oszuści często podają się również za pracowników administracji czy gazowni i mówią, że za kilkanaście złotych sprawdzą szczelność naszej instalacji. - Przypominam, że informacje o tego rodzaju przeglądach są wywieszane na tablicy ogłoszeń na klatce schodowej. Zachowajmy czujność. Jeśli mamy jakiekolwiek wątpliwości, zadzwońmy do administracji czy gazowni i zapytajmy - podsumowuje nadkom. Monika Chlebicz.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska