To, w jaki sposób zaprojektowano mieszkania w Starterze przy ul. Borowskiej, może być wzorem, a przynajmniej podpowiedzią dla wszystkich, którzy mają niewielkie mieszkania. Bo - jak się okazuje - na szesnastu metrach kwadratowych można zmieścić prawie wszystko.
Kiedy wchodzimy do mikromieszkania o metrażu 16,8 metrów kw., to pierwsze, co rzuca się w oczy, to fakt, że jest przestronne. Mimo że to przecież niewielki salon z aneksem kuchennym. Jakim cudem? Wieszak na płaszcze zamontowany jest za drzwiami. Jest też duża szafa, a właściwie dwie szafy z kilkoma półkami i szufladami. Spokojnie można zmieścić w nich dużą ilość ubrań. Dalej mamy dużą sofę, której nawet nie musimy rozkładać, żeby się na niej położyć.
To, na czym trzeba jednak oszczędzić trochę miejsca, to kuchnia i łazienka. W kuchni nie ma bowiem miejsca na piekarnik, a w kuchence indukcyjnej są tylko dwa miejsca, a nie - jak zazwyczaj - cztery. Przestrzeń trzeba zaoszczędzić także na łazience, co zapewne nie spodobałoby się większości kobiet. Lustro jest małe i umiejscowione na szafce, choć i tu można by znaleźć alternatywne rozwiązanie - wystarczyłoby w salonie zamontować taką szafę, która ma lustrzane drzwi. Innym mankamentem może być jednak brak miejsca na wannę. Niestety, szeroka wanna może się nie zmieścić. Najbardziej optymalne rozwiązanie to jednak kabina prysznicowa.
A Wam jak podobają się takie mikromieszkania? Zmieścilibyście się na tak niewielkiej powierzchni z całym swoim dobytkiem? Zobaczcie film.
