Jubilatów przyjść miało jeszcze więcej - aż 37 par - ale nie wszyscy mogli dotrzeć na wtorkową uroczystość. Grono było tak liczne, bo to pierwsze takie wydarzenie w Grudziądzu po długiej - trwającej od 13 lutego - przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa.
Uroczystość odbyła się z zachowaniem reżimu sanitarnego, aby zwiększyć odstępy między jubilatami wszystkich podzielono na dwie grupy.
Medale w USC Grudziądz odebrali dziś (18 sierpnia) obchodzący Złote Gody: Urszula i Zbigniew Matyjaskowie, Jadwiga i Jan Kaznochowie, Krystyna i Jan Cieszyńscy, Helena i Zenon Lemscy, Renata i Wiktor Szyszczakowie, Barbara i Karol Gackowscy, Stefania i Jerzy Marcinkowscy, Barbara i Edward Srokowie, Danuta i Wiesław Górscy, Krystyna i Jan Wierzchowscy, Zofia i Henryk Kotlewscy, Maria i Zbigniew Pestkowie, Halina i Ryszard Tomaszewscy, Edyta i Zbigniew Salewscy, Krzystyna i Wacław Wrzecionowie, Jadwiga i Stefan Nemannowie, Gabriela i Jan Golczykowie, Jadwiga i Stanisław Michalikowie, Teresa i Andrzej Jankowscy, Zofia i Leszek Morawscy, Krystyna i Kazimierz Dylewscy, Krystyna i Zenon Brandtowie, Gabriela i Marian Grabowscy, Irena i Jerzy Pyszorowie, Elwira i Wiktor Reichelowie, Helena i Ryszard Zalewscy.
Medale odebrali także obchodzący 60-lecie małżeństwa Wanda i Tadeusz Napieralscy.
Życzenia jubilatom składali Maciej Glamowski, prezydent miasta oraz Katarzyna Bozińska, kierownik USC .
Kilka dni wcześniej medale w domu wręczono Helenie i Ryszardowi Byrwom.
Na wtorkowej uroczystości - z różnych przyczyn - zabrakło aż 10 par. Są to: Teresa i Józef Pękowie (60-lecie), Krystyna i Marian Olbrykowie (55-lecie), Barbara i Zygmunt Langowscy, Halina i Andrzej Wierzbiccy, Krystyna i Henryk Arendtowie, Aurelia i Jerzy Prejzendancowie, Genowefa i Zbigniew Wszelakowie, Irena i Czesław Rutkowscy, Emilia i Wiesław Kijowiecowie, Renata i Andrzej Mazepowie.
Medale w ich imieniu odebrali bliscy lub nadal czekają one na jubilatów w USC Grudziądz.
