Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panczeniści bez medalu. To był tylko trening?

(jp)
Zbigniew Bródka jeszcze dostarczy nam chwil radości w Soczi?
Zbigniew Bródka jeszcze dostarczy nam chwil radości w Soczi? archiwum
Zbigniew Bródka na 14., a Konrad Niedźwiedzki na 16. miejscu na 1000 m. W obozie panczenistów tłumaczą, że to była tylko rozgrzewka.

Obaj Polacy nastawiają się bowiem na rytwalizację na 1500 m, a w środę mieli jedynie oswoić się z atmosferę olimpiskiej rywalizacji. Strategię potraktowali dosłownie i od startu pojechali zbyt ostrożnie i pasywnie. Ich koronny dystans zostanie rozegrany w sobotę, oby wtedy poszło lepiej. Zwłaszcza Bródka był wymieniany przed startem Igrzysk w gronie naszych najpoważniejszych kandydatów do podium.

Czytaj: W środę start Zbigniewa Bródki. Będzie medal?

Z rywalizacji na 1000 m kobiet została wycofana awizowana wcześniej Katarzyna Bachleda-Curuś. Trener Krzysztof Niedźwiedzki wyjaśniał, że większe szanse na sukces są na dystansie 1500 m. - Poza tym zbyt mało czasu upłynęło od biegu na 3000 m, w którym Katarzyna została zdyskwalifikowana - powiedział szkoleniowiec Polskiej Agencji Prasowej.

Tymczasem swoją niesamowitą serię na olimpijskim torze kontynuują Holendrzy, którzy w trzeciej konkurencji mężczyzn zdobyli trzeci złoty medal. W sumie mają ich osiem, a więc do tej pory w konkurencjach indywidualnych oddali rywalom zaledwie jeden.

Na 1000 m triumfował Stefan Groothuis, a brąz wywalczył Michel Mulder. Holendrów przedzielił Kanadyjczyk Denny Morrison.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska