
Patryk Chojnowski jest aktualnie w rankingu najskuteczniejszych zawodników Superligi na 3. miejscu. W mistrzostwach Polski zajął też miejsce 3. i zdobył brązowy medal.
(fot. Maryla Rzeszut)
Spodziewano się, że daleko zajdzie w MP w Raszkowie (koło Ostrowa Wielkopolskiego).
Startowalo łącznie 148 zawodników (w singlu, deblu i mikście).
Właśnie Patryk Chojnowski "urwał" obecnemu mistrzowi kraju najwięcej setów - dwa. Górak starcił jeszcze po jednym secie z Bartoszem Suchem (w finale) i z Markiem Prądzińskim (Pogoń) o 1/8 finału.
Jaka była droga Patryka Chojnowskiego do brązu?Jako mistrz województwa kujawsko-pomorskiego, wszedł od razu do turnieju głównego. I od razu trafił na numer 1 - Mateusza Gołębiowskiego (Palmiarnia Zielona Góra). Obaj znają się doskonale. Grają od wieku młodzika i kadeta. "Gołąb" jest na 1. miejsce w rankingu, jako że bardzo dobrze gra w Grand Prix Polski, w których z kolei Chojnowski nie startuje.
W 1/32 finału Chojnowski pokonał Gołębiowskiego zdecydowanie 4:1 (10,9,8,-7,10). Następnie, w 1/16 finału spotkał się z Michałem Bańkoszem i wygrał 4:2 (-7,4,-4,5,12,3).
Kolejnym rywalem grudziądzkiego zawodnika był Jacek Nowokuński, z którym wygrał 4:2 (-4,10,13,8,-9,9). I w ćwierćfinale grał z Tomaszem Lewandowskim, którego pokonał 4:3 (-6,9,-14,4,6,-6,11).
Najtrudniejszym pojedynkiem było dla Chojnowskiego starcie w półfinale z Danielem Górakiem (Bogoria). Uległ mu 2:4 (-9,1,-3,-11,7,-6). Nie tak wiele zabrakło Chojnowskiemu do finału, skoro potrafił w 2. secie zmiażdżyć Góraka 11:1!
W finale - były lider Olimpii/Unii Bartosz Such
O złoto walczyli Daniel Górak i Bartosz Such, obecnie lider Pogoni Lębork, a były zawodnik Olimpii/Unii. Miał on na swoim koncie tytuł indywidualnego mistrza Polski w 2011 r.
Górak pokonał Sucha 4:1 (12:10, 10:12, 12:10, 11:8, 11:7).
Drugim brązowym medalistą MP jest Paweł Fertikowski (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki).
Chojnowski walczył także w deblu, razem z Bartoszem Suchem.W 1. rundzie wygrali z Michałem Galasem i Pawłem Koziełem 3:2 (-6,3,6,-9,4). Już w 1/8 finału trafili na bardzo silny debel Tomasz lewandowski/Jarosław Tomicki i polegli 1:3 (-3,3,-8,-4). Such i Chojnowski - każdy z osobna jest znakomitym tenisistą w grze indywidualnej. W deblu razem raczej nie grali i chyba muszą nad dopasowaniem się jeszcze popracować. O ile chcą w przyszłości walczyć wspólnie w grze podwójnej.
Czytaj e-wydanie »