https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pchał samochód na A1 koło Świecia, a powinien siedzieć w więzieniu

Ewa Abramczyk-Boguszewska
25-letni mieszkaniec Koszalina trafił za kratki
25-letni mieszkaniec Koszalina trafił za kratki pixabay.com / zdjęcie ilustracyjne
Najpierw na autostradzie pchał z kolegą zepsuty samochód, potem zostawił auto i poszedł pieszo. Tym sposobem mieszkaniec Koszalina wpadł w ręce świeckiej policji i trafił za kratki, gdzie powinien odsiadywać wcześniej zasądzoną karę.

Wszystko zaczęło się od anonimowego zgłoszenia, które otrzymała we wtorek policja w Świeciu. Ktoś poinformował dyżurnego KPP, że dwóch mężczyzn pcha samochód na autostradzie stwarzając zagrożenie dla siebie i innych kierowców.

Na miejsce pojechał partol ruchu drogowego.

Policjanci na A1 w Nowych Marzach (pow. świecki) zauważyli pozostawionego na pasie awaryjnym renault, który nie był we właściwy sposób zabezpieczony.

Patrolując trasę, kilkaset metrów od pojazdu, zauważyli idących w stronę Gdańska dwóch mężczyzn z bagażami. Jak się okazało, wcześniej podróżowali oni porzuconym autem. Po wylegitymowaniu pieszych, okazało się, że jeden z nich poszukiwany jest przez Sąd Rejonowy w Koszalinie.

Policjanci zatrzymali 25-letniego mieszkańca Koszalina na podstawie nakazu doprowadzenia. Mężczyzna jeszcze tego samego dnia trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie zasądzoną karę.

FLESZ - Czego nie można zabrać na pokład samolotu?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska