Przeczytaj też: 16-letnia głogowianka robi karierę. Czy zostanie modelką?
Do wypadku doszło w niedzielne popołudnie, na oddziale ginekologii i położnictwa Szpitala na Wyspie w Żarach. Andrzej K. jest doświadczonym ginekologiem z długoletnim stażem. Cieszył się opinią fachowca. Tego dnia miał dyżur, podczas porodu był pijany, być może dlatego zamiast przekłuć pęcherz płodowy wkłuł się w główkę dziecka. Obrażenia były na tyle poważne, że lekarze uznali, że wymaga konsultacji chirurga dziecięcego, dlatego zaraz po porodzie został przewieziony do szpitala w Zielonej Górze.
Maluch zaraz po porodzie został przewieziony do Zielonej Góry. - Przebywa obecnie na oddziale noworodkowym, jest w stanie śpiączki, ale oddycha samodzielnie - przekazała nam rzeczniczka szpitala wojewódzkiego Irena Billewicz-Wysocka. - W tej chwili trwają badania dziecka. Trudno powiedzieć cokolwiek więcej na temat jego stanu zdrowia.
Jak się dowiadujemy, przy noworodku jest jego rodzina.
- Lekarz, który odbierał poród został zawieszony w czynnościach - poinformował Wiesław Olszański, prezes żarskiej lecznicy.
- Czekam jeszcze na decyzję prokuratury, ale najprawdopodobniej pożegna się z pracą. Woń alkoholu wyczuł od niego ojciec dziecka i to on zawiadomił policję. Badanie potwierdziło, że miał prawie dwa promile alkoholu we krwi. Sprawę bada żarska prokuratura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?