Jak informuje asp. Brygida Zimnoch, oficer prasowy KPP w Tucholi, przy ul. Pocztowej policjanci zauważyli rowerzystę, który na ich widok zjechał na parking. Funkcjonariusze natychmiast go wylegitymowali. Stwierdzili też, że 25-latek jest pod wpływem alkoholu. Miał prawie 1,3 promila alkoholu.
Rowerzysta wpadł na pomysł, jak uniknąć kary. Od razu po zatrzymaniu powiedział policjantom, że ma immunitet poselski.
Funkcjonariusze mu nie uwierzyli. Mężczyzna za jazdę po pijanemu odpowie teraz przed sądem.
Czytaj e-wydanie »