ŁÓDZKI KS - OLIMPIA 1:1 (1:1)
Bramki: Kłus (29) - Ruszkul (26).
OLIMPIA (I połowa): Zarzycki - Gajda, Kowalski, Brede, Ratajczak - Pawlak, Białek - Rogóż, Ruszkul, Domżalski - Sulej.
OLIMPIA (II połowa): Zarzycki (65 Osiecki) - Wacławczyk, Kowalski, Ptaszyński, Królak - Kryszak, Adamczyk - Rogóż, Ruszkul, Giel - Sulej.
Grudziądzanie przebywający na zgrupowaniu w Kleszczowie zmierzyli się z liderem I ligi - Łódzkim Klubem Sportowym. Spotkanie było interesujące i obfitujące w dużo zmiennych akcji. - To był bardzo pożyteczny sparing z wymagającym rywalem - przyznał trener Marcin Kaczmarek. - Wynik jest przyzwoity. Sama gra pokazuje, że zmierzamy w dobrym kierunku. Jest duża rywalizacja w zespole. Mogę mieć zastrzeżenia do organizacji gry w pierwszym kwadransie. Potem zawodnicy opanowali nerwy. Szkoda straconej bramki po prostym indywidualnym błędzie bramkarza. Do wznowienia ligi został jeszcze ponad miesiąc i czeka nas jeszcze sporo pracy, by dojść do optymalnej formy - uważa szkoleniowiec.
W trakcie sparingu Piotr Ruszkul został kopnięty i w efekcie doznał skręcenia nogi w kostce. Z łodzianami testowany był pomocnik Piotr Giel, ostatnio występujący w Ruchu Radzionków. Jednak nie przekonał swoimi umiejętnościami i został odesłany. Także Josef Petrik nie będzie piłkarzem Olimpii. Natomiast ciągle trwają rozmowy w sprawie pozyskania Romana Maciejaka z Piasta Gliwice. Z kolei Pascal Ekwueme był na testach w Ruchu Radzionków. Być może Nigeryjczyk przeniesie się do innego klubu.
Priorytetem dla grudziądzan jest pozyskanie skrzydłowego, który będzie konkurował z Grzegorzem Domżalskim i Tomaszem Rogóżem.
Olimpia do środy pozostaje w Kleszczowie. Na zakończenie zgrupowania biało - zieloni zmierzą się z Widzewem Łódź.
Czytaj e-wydanie »