Sprawa dotyczy zdarzenia, do którego doszło na meczu drugiej ligi grupy wschodniej Znicz Pruszków- Pelikan Łowicz. Jeden z działaczy PZPN, który znajdował się na meczu kazał bramkarzowi Witoldowi Sabeli zakleić numer 88, który miał na koszulce. Uargumentował to tym, że skinheadzi używają tej liczby jako symboliki nazistowskiej.
Bramkarz zakleił tylko jedną cyfrę na swojej koszulce.
- Gram z tym numerem od lat i nigdy nie sądziłem, że będę miał z tym problemy. Numer wybrałem ze względów osobistych, a nie z sympatii do Hitlera czy nazistów - tłumaczył bramkarz Pelikana.
Czytaj e-wydanie »