Nie znacie Cypisa? I dobrze, choć zapewne wasze dzieci wiedzą o kogo chodzi. Niestety, bo to najniższa z możliwych muzyczna półka: prymitywny rytm, rynsztokowe słownictwo. Tematyka: narkotyki, seks, przemoc. Na okrągło, w różnych zestawieniach.
Piosenka jest dobra na wszystko?
Oficjalne media raczej stronią od Cypisa, a szanujące się sceny go nie zapraszają. Ale internetowa popularność sprawiła, że inowrocławski pato-raper bywa częstym gościem dyskotek i mniejszych klubów. Nie wiedzieć czemu algorytmy YouTube’a, które rygorystycznie usuwają najmniejsze przejawy poprawności politycznej, wszechobecne bluzgi Cypisa omijają. I Cypis wykorzystuje to bardzo sprawnie, nagrywając piosenki podobające się nie tylko małolatom. W czasie Strajku Kobiet wyprodukował utwór „J...ć PiS”, który protestujące kobiety uznały za swój nieoficjalny hymn. Później wpisał się w nastroje antycovidowe, nagrywając piosenkę „Szczepionka”, a teraz z kolei wylansował piosenkę „Putin”. Pomysł podobny do poprzednich, tylko bohater inny:
J...ć Putina, k...ę i sk...na
J...ć Putina, co znów wojnę zaczyna
J...ć Putina, zbrodniarza wojennego
Śpiewają dzieci z tik-toka
Tak jak poprzednio Cypis wyczuł nastroje. Jego produkcja doczekała się już niemal 6,9 mln. odsłon w YouTube i 356 tys. polubień. To nie koniec – pato-protestsong zadomowił się również w serwisie Tik-Tok. Tu z kolei, jako tło muzyczne w filmikach ustawiło go prawie 8 tys. osób, głównie bardzo młodych.
Pod piosenką Cypisa znalazły się 24 tys. komentarzy internautów z różnych krajów. Wielu nie rozumie tekstu piosenki, inni próbowali tłumaczyć go za pomocą automatycznego tłumacza i dziękują pato-raperowi za wsparcie Ukrainy. Tak jak Karina z Ukrainy:
„Drodzy Polacy, przepraszam za mój polski (nie znam tego języka, więc tłumaczę w tłumaczu Google), ale dziękuję wszystkim za to, że jesteście teraz z Ukrainą. Ta piosenka stała się szalenie popularna wśród Ukraińców, a nasze wojsko kręci teledysk do tej piosenki na tik-tok. Czujemy wasze wsparcie! Cieszymy się bardzo, że jesteś również przeciwko temu pieprzonemu szalonemu dyktatorowi, który próbuje zniszczyć nasz naród. Z miłością do Polski z Ukrainy!”.
Ćpający kaktus
O Cypisie, który swój biznes prowadzi głównie w internecie wiadomo niewiele, oprócz tego, że w rzeczywistości nazywa się Cyprian Racicki. Ma 33 lata, mieszka w Inowrocławiu. W ubiegłym roku głośno zrobiło się o nim za sprawą zabawki dostępnej na Aliexpress (bujający się kaktus), która grała m.in. piosenkę Cypisa o ćpaniu.
