W spółce "Baza" pensje pracowników już poszły w górę. - Ponieważ wzrosła płaca minimalna, musiała być przeprowadzona regulacja płac - wyjaśnia prezes Elżbieta Mostowiak. Ci, którzy zarabiali najmniej, zyskali wynagrodzenie wyższe o 22 procent. - Taki wzrost wynikał z ustawy - tłumaczy prezes. Po podniesieniu płac najniżej zarabiającym, zyskali także ci, którzy dostawali za swoją pracę więcej pieniędzy. Średnio pensje pracowników, zatrudnionych w "Bazie" poszły w górę o 7 procent. Na pewno podwyżkę dostaną w tym roku pracownicy Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej "Saniko". Prezes Sławomir Sarnowski już o tym zamiarze załogę poinformował pod koniec ubiegłego roku. Ile więcej dostaną do pensji zatrudnieni w "Saniko"? - To właśnie obliczamy - mówi prezes Sarnowski. Wstępnie wiadomo, że podwyżki nie będą niższe niż cztery procent. - Na pewno jednak pensje nie wzrosną o kilkadziesiąt procent - zastrzega prezes.
Do końca kwietnia na pewno nie będzie podwyżek płac w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej. Czy będą później, nie wiadomo. - U nas rok obliczeniowy, który trwa od 1 maja do 31 kwietnia, niedługo się skończy - wyjaśnia wiceprezes Halina Szumska. - Przygotowujemy nowy plan finansowy, ale na razie trudno powiedzieć, czy będą pieniądze na wzrost wynagrodzeń.
W Miejskim Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji pracownicy mogą liczyć na wyższe pensje. - Podwyżki są planowane - przyznaje prezes Piotr Łowicki. - _O ile, to będzie wiadomo po opracowaniu planu techniczno -ekonomicznego. Na pewno uwzględniony zostanie _stopień inflacji jeśli jednak będzie można dać więcej, to być może wzrost płac będzie wyższy.
W Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym do końca lutego ma się rozstrzygnąć, czy będą jakiekolwiek podwyżki. Pracownicy, zrzeszeni w związkach zawodowych żądają wzrostu płac o 400 złotych netto. W ocenie prezesa Marka Krygiera, te żądania nie są do spełnienia.
