Najwięcej dorosłych zwróciło uwagę na brak cienia na inowrocławskich placach zabaw.
- Wybieramy zatem te, przy których rosną rozłożyste drzewa. Tam, gdzie ich nie ma, warto byłoby zamontować daszek lub wiatę, które osłonią dzieci zarówno przed deszczem, jak i słońcem - mówi Katarzyna, mama Julki.
Kolejna poruszana kwestia dotyczy podłoża, na którym rozmieszczone są sprzęty do zabaw.
- Zazwyczaj na placach zabaw spotykamy trawę i piasek. W upalne dni w takich miejscach bardzo się kurzy. Na większych placach przydałaby się zatem bezpieczna nawierzchnia amortyzująca ewentualne upadki - zauważa Tomasz, tata Mai i Krzysia.
Przydałaby się ławka
Na osiedlowych placach zabaw brakuje ławek.
- Szczególnie w okolicy piaskownicy. Rodzice pilnują małych dzieci, więc chcą być blisko nich - dostrzega Iwona. Dorośli wzięli pod lupę samą konstrukcję piaskownicy. - Dobrze, gdy jej boki są na tyle szerokie, że maluch może postawić na płaskim podłożu babkę z piasku. Narożne siedziska to czasem za mało - kontynuuje nasza rozmówczyni.
Utrudnieniem, jakie spotkaliśmy w drodze na plac zabaw „Żyrafa”, jest brak podjazdu dla wózków od strony ul. Konopnickiej.
- Sporo mam młodszych dzieci korzysta z wózków. Na plac zabaw prowadzą schody. Wydeptana ścieżka znajduje się tuż obok stojaków na rowery i znaku drogowego, który utrudnia przejście - tłumaczy Joanna.
Co słychać na „Żyrafie”?
Cieszy fakt, że administrator placu zabaw „Żyrafa” reaguje na sygnały dotyczące dewastacji sprzętu, tj. jak kolorowy domek połączony z małą piaskownicą.
- Wewnątrz domku gromadzi się młodzież, która pisze po ścianach. Zauważyłam, że w ostatnim czasie zostały usunięte - mówi Marzena.
Sprzęty, które są aktualnie naprawiane na „Żyrafie”, oznaczane są biało-czerwoną taśmą. To sygnał dla dzieci, że nie można z nich korzystać.
Inowrocławskie place zabaw powinny być nieustannie usprawniane, modernizowane i rozbudowywane o nowy sprzęt. Dzieci zwracają szczególną uwagę na ich design. Najchętniej bawią się na tych nowszych, przeznaczonych do kreatywnej zabawy. Podczas rozmów z dorosłymi jeden z chłopców udał się za potrzebą w ustronne miejsce jednego z placów zabaw. Od razu nasuwa się sugestia, że na ich terenie przydałyby się toalety.
Chodźmy na „Misia”
Najbliższy ideałowi jest plac zabaw „Miś”, który powstał w połowie 2008 roku. Jest to najchętniej odwiedzany tego typu obiekt w naszym mieście. Dzieci podczas zabawy są bezpieczne, ponieważ nawierzchnia placu została wykonana z materiałów, które w razie upadku pozwalają uniknąć urazów. ,,Miś” został wyposażony w atestowane huśtawki, karuzele, piaskownice, zestawy sprawnościowe oraz urządzenia, z których mogą korzystać również dzieci z niepełnosprawnościami. Na terenie placu zabaw znajduje się zadaszona piaskownica, w której można schronić się przed słońcem, a także ławki dla opiekunów. Obiekt ten jest ogrodzony oraz monitorowany, co zapewnia większe bezpieczeństwo dla bawiących się tam dzieci.
