Zaledwie 15 minut jazdy samochodem wystarczy, by dojechać z Bydgoszczy do Chmielnik. Ale urocze Jezioro Jezuickie, nad którym położona jest miejscowość, przyciąga plażowiczów z całego regionu. - Przyjeżdżam tu ze względu na piękną okolicę - mówi Andrzej Rudnicki z Torunia. - Najbardziej urzeka mnie tutejszy spokój i rodzinna atmosfera. Co więcej, plaża nigdy nie jest przeludniona ani zaśmiecona.
Zobacz, jak bawiliśmy się z Czytelnikami na plaży nad Niskiem Brodnem: Plaża nad Niskim Brodnem. Byliśmy tam z Wami!
Rzeczywiście, na piaszczystym brzegu, na którym ochoczo wypoczywają całe rodziny, nie brakuje koszy na śmieci. Wypoczynek uprzyjemnia sącząca się z głośników jazzująca muzyka.
Stoisko "Pomorskiej", które w minioną sobotę rozstawiliśmy na chmielnickiej plaży, wzbudziło duże zainteresowanie plażowiczów. Nie tylko ochoczo z nami rozmawiali, ale także brali udział w licznych konkursach. Największe emocje wzbudzało otwieranie specjalnego sejfu. Zasada było prosta - nagrodę - aparat fotograficzny wygrywa osoba, która odgadnie czterocyfrowy kod. Udało się to Magdalenie Balcerzak-Kujawie z Inowrocławia. - Nigdy w życiu niczego nie wygrałam - mówiła szczęśliwa zwyciężczyni.
Na naszych Czytelników czekały również inne atrakcje: promocyjne gadżety dodawane do każdego zakupionego egzemplarza gazety (książki, płyty z filmami i muzyką, przewodniki, baloniki). W jednym z konkursów można było też wygrać kurtkę plażową.
Dużym zainteresowaniem cieszyła się także niecodzienna sesja fotograficzna. Każdy Czytelnik "Gazety Pomorskiej" otrzymał wydruk ze swoim zdjęciem na przygotowanej specjalnie na tę okazję pierwszej stronie naszej gazety. - Zauważyłam ją u innych plażowiczów - tłumaczyła pani Katarzyna z Bydgoszczy, która również odwiedziła nasze stoisko. - Naprawdę, bardzo ładna i nietypowa pamiątka.
Spotkanie w Chmielnikach było również okazją do przeprowadzeniu wielu ciekawych rozmów z Czytelnikami. Oprócz tematów wakacyjnych, poruszali Państwo problemy sygnalizowane w ostatnim czasie na łamach Pomorskiej". Nie zabrakło ożywionych dyskusji i komentarzy.
Czytaj e-wydanie »