Już nie AstraZeneca, tylko Vaxzevria. Tak się nazywa obecnie szczepionka przeciwko koronawirusowi brytyjsko-szwedzkiego koncernu farmaceutycznego AstraZeneca. W oficjalnym komunikacie firma tłumaczy, że zmianę nazwy marki planowano od dłuższego czasu i nie jest to coś nadzwyczajnego,
Nie jest jednak tajemnicą, że zmiana nazwy mogła się wiązać z niedawnymi problemami firmy AstraZeneca, której szczepionkę wstrzymano w wielu krajach Europy. Niedawno taki nakaz wprowadzono w Kanadzie. Powód? Po zaszczepieniu AstraZeneką dochodziło u niektórych ludzi do rzadkich zakrzepów krwi.
Choć Europejska Agencja Leków (EMA) wydała kolejny komunikat mówiący o tym, że szczepionka AstraZeneca jest w pełni skuteczna i bezpieczna, to jednak wątpliwości pozostały, a Niemiecka komisja ds. szczepień zaleciła we wtorek, by ten preparat podawać tylko wyłącznie osobom powyżej 60. roku życia.
