Do zdarzenia doszło w czwartek. Około godziny 3.00 nad ranem policjanci z Torunia otrzymali informacje o nagim mężczyźnie w miejscowości Przysiek. Na miejscu zastali dwie osoby, w tym jedną bez odzieży.
- Z relacji kierowcy wynikało, że nagi 23-latek zatrzymał go, by udzielić mu pomocy. Po wstępnym rozpytaniu młodego mężczyzny okazało się, że w Bydgoszczy został zaczepiony przez dwóch zamaskowanych mężczyzn i wywieziony do lasu, gdzie został przez nich pobity oraz okradziony. Na koniec kazali mu się rozebrać do naga, po czym zabrali jego odzież i odjechali - informuje podkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.
Okazało się, że w przestępstwo zamieszana jest była dziewczyna pokrzywdzonego. Nad ranem 17-latka została zatrzymana. Kilka godzin później w rękach policji był też jej 19-letni, nowy chłopak.
![Pobity i nagi bydgoszczanin biegał po ulicach i prosił o pomoc [wideo]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/a6/10/57b3138f47267_p.jpg?1471354584)
Motywem były pieniądze oraz biżuteria, które rzekomo skradł 17-latce jej były chłopak. Poza tym sprawcy potrzebowali gotówki by pojechać nad morze. - Więc, dziewczyna razem z 19-latkiem wpadła na pomysł, aby nastraszyć jej byłego chłopaka i wyciągnąć od niego pieniądze. Do tego planu namówili jeszcze drugą parę - dodaje podkom. Słomski.
Policjantom udało się ustalić, że cała sprawa miała swój początek w środę o godzinie 22.00 na bydgoskim Błoniu, gdzie pokrzywdzony mieszka. Tam była dziewczyna umówiła się z nim na rozmowę. Towarzyszyła jej 14-letnia koleżanka.
W czasie spaceru 23-latek został zaatakowany przez dwóch mężczyzn w kominiarkach i wrzucony do bagażnika samochodu. Następnie pojechali do lasu w miejscowości Przysiek. Pokrzywdzony został pobity. Sprawcy ukradli mu ponadto dokumenty, portfel i telefon komórkowy. Na koniec kazali mu się rozebrać do naga i z jego rzeczami odjechali.
Przeczytaj koniecznie: DLACZEGO?! Klaudia i Patrycja nie żyją. Trzech podejrzanych za kratami [wideo, zdjęcia]
W piątek para trafiła przed oblicze prokuratury. Usłyszeli zarzut rozboju, pozbawienia wolności oraz narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Na wniosek prokuratora 17-latka i 19-latek zostali aresztowani na trzy miesiące.
Tego samego dnia policjanci z Torunia zatrzymali 14-latkę. Została już ona przesłuchana a materiał z tej sprawy zostanie przekazany do sądu rodzinnego. Nastolatka odpowie za te same przestępstwa, co jej znajomi.
Policja obecnie ustala miejsce pobytu ostatniego z napastników. - Zatrzymanie 17-latka to już kwestia czasu - zapewnia Przemysław Słomski.