Łysy krzykacz był bardzo pobudzony, wymachiwał rękoma w triumfalnym geście i sprawiał, że łodzianie schodzili mu z drogi. Na ul. Traugutta wulgarny mężczyzna zaczepił drogowców. Gdy został zlekceważony, odszedł. Miał sporo szczęściea, że żaden samochód go nie potrącił, bo kilka razy wtargnął na jezdnię w miejscu niedozwolonym i szedł środkiem ul. Sienkiewicza.
-Irak! Afganistan! Rezerwa pamięta! - krzyczał wniebogłosy.
- Pijany czy pod wpływem środków odurzających?- zastanawiali się drogowcy, których mijał.
Ani policja ani straż miejska nie podjęła wobec niego interwencji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć