Kilkudziesięciu policjantów, strażników miejskich i taksówkarzy uczestniczyło w poszukiwaniach 8-letniego Marcina. Chłopiec się znalazł. Był u kolegi.
W czwartek o godz. 12.30 Marcinek wyszedł ze Szkoły Podstawowej nr 6 w Inowrocławiu. Nie dał znać najbliższym, dokąd się wybiera. Po kilku godzinach policjanci rozpoczęli akcję poszukiwawczą.
- Informację o zaginionym przekazano taksówkarzom, sprawdzono placówki służby zdrowia, skontrolowano tereny PKP i PKS, rozwieszono fotokomunikaty - opowiada Joanna Wrzesińska, rzecznik prasowy inowrocławskiej policji.
W końcu funkcjonariusze uzyskali informację, że poszukiwany chłopiec może przebywać u kolegi. I tak Marcinek, kilka godzin później niż powinien, wrócił do domu.