Ulicami Bydgoszczy już czwarty raz przeszła Manifa: w obronie praw kobiet, w sprzeciwie wobec przemocy. Podczas niedzielnej demonstracji jeden z mieszkańców zawiadomił policję twierdząc, że doszło do znieważenia flagi państwowej. Na kolorowej fladze, którą nieśli uczestniczy, znalazł się biały orzeł.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znieważenia flagi. Policjanci zabezpieczyli tę flagę i teraz będziemy prowadzić śledztwo w tej sprawie - mówi st. asp. Piotr Duziak, z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Tęczowa flaga znajdowała się na tymczasowym maszcie na placu Wolności. To tam zakończyła się manifestacja, której uczestnicy wyruszyli około godz. 13 z ulicy Mostowej.
- Usłyszałam, że policja dostała zgłoszenie i proszą o zdjęcie flagi. Nie chcemy eskalować konfliktu, więc wykonaliśmy polecenie. Wiem, że sprawą tej flagi zajmowały się organy ścigania, ale nie byłam pewna rozstrzygnięcia – słowa Karoliny Kozłowskiej z Partii Razem cytuje Gazeta Wyborcza.