Kenijczyk zgarnął 1000 euro w pierwszym półmaratonie w Ciech...
Biegi były trzy: dla dzieci i młodzieży na dystansie 400 m, na trasie 10,5 km (105 dorosłych) i półmaraton na atestowanej trasie z udziałem 429 miłośników biegania.
Biegacze przyjechali z różnych zakątków Polski. Wielu skusiła główna nagroda - tysiąc euro, ufundowana przez spółkę Termy Ciechocinek, która chce odbudować basen termalno-solankowy w nadwiślańskim uzdrowisku.
- Świetnie się biegło. Piękna trasa, mnóstwo ludzi na ulicach, doping i świetna organizacja. Na pewno w przyszłym roku tu przyjadę - zapowiadał po biegu KamilNartowski z Brodnicy, który półmaraton ukończył jako drugi z czasem 1 h 13 min 6 s. To amator, nie związany z żadnym klubem żołnierz zawodowy. Nagroda przeszła mu koło nosa.
Bezkonkurencyjny okazał się ciemnoskóry biegacz z Kenii, który w Polsce spędza wakacje. Martin Mukule niemal od pierwszej chwili prowadził, na trasie mocno dystansował innych zawodników i do mety przybiegł w ciągu godziny 4 minut i 41 sekund. - Biegnie, jakby wyskoczył do sklepu po papierosy - komentowali swobodny bieg Kenijczyka widzowie na trasie.
Trzecie miejsce w półmaratonie zdobył Krzysztof Górny z Kalisza (1:15:58). Nie brakowało biegnących pań. Najlepsza okazała się Marta Szenk z Zawiszy Bydgoszcz (1:19:59), za nią uplasowały się Andżelika Dziękiel z Lulkowa k. Torunia z KM UMK Biegambolubie (1.25.53) i Katarzyna Oleś z Szakali Bałuty - Łódź (1:28:3).
Na widzach wrażenie robiła nie tylko liczba zawodników, ale też oprawa. Półmaraton prowadził jedyny w Polsce elektryczny samochód mitsubishi, a nad głowami latał ośmiośmigłowy helikopter z kamerami.
Bieg na 10,5 km wygrał Andrzej Arim (39 min. 17 s) ze Starogardu Gd., wśród kobiet Anna Arseniuk z TS OpatrunkiToruń (45 min. 11 s).
Robert Zaręba, prezes spółki Termy Ciechocinek nie ukrywa, że chciał pokazać, że w małym miasteczku mogą odbywać się wielkie imprezy, przygotowane z rozmachem, w czym pomagało przedsiębiorstwo Uzdrowisko Ciechocinek SA oraz wielu innych współorganizatorów i sponsorów. Z tej okazji w sobotę i niedzielę po mieście kursował bezpłatny autobus, wożący mieszkańców i kuracjuszy, a w hali sportowej odbywało się bezpłatne dwudniowe seminarium sztuk walki Krav Maga.
Niedzielne biegi połączono w jedną imprezę z sobotnimi wyborami Miss Krystynki(piszemy o tym na stronach lokalnych wyd. włocławskiego), toteż przez dwa dni Park Zdrojowy, gdzie były także start i meta biegów, tętnił życiem i ściągał tłumy widzów.
Zadbano by widzowie w oczekiwaniu na biegaczy na mecie nie nudzili się. W muszli koncertowej występowały zespoły i odbywały się pokazy, m.in. walk KravMaga, były atrakcje dla dzieci. Po wręczeniu pucharów odbyły się koncerty.
Najlepsze artykuły za jednym kliknięciem. Zarejestruj się w systemie PIANO już dziś!
Czytaj e-wydanie »