Inowrocław. Koszykarski Turniej Rembis Cup
Sportino - Spójnia 48:71 (15:22, 10:16, 17:17, 6:16)
POLOMARKET SPORTINO: Wierzbicki 10 (1), Zabłocki 8 (2), Strzelecki 7, Kukiełka 4, Jankowiak 4 oraz Adamczewski 7 (1), Mowlik 2, Michałek 2, Wiśniewski 2, Rychłowski 2, Kozłowski 0. SPÓJNIA: Parzych 14 (2), Stępień 13 (2), Ochońko 9 (1), Grudziński 9 (1), Soczewski 2 oraz Kalinowski 11 (3), Pabian 7, Bodych 3 (1), Wójcik 3 (1), Ulchurski 0.
Inowrocławianie prowadzili tylko na początku pierwszej kwarty (11:10). Od tego momentu na parkiecie dominowali zawodnicy ze Stargardu Szczecińskiego. Kujawianie mieli ogromne problemy zwłaszcza z powstrzymaniem obwodowych graczy Spójni - Adama Parzycha i Tomasz Ochońki. Po 1. połowie przegrywali 25:38, gdyż fatalnie wykonywali rzuty wolne.
Fatalnie rozpoczęli drugą odsłonę meczu. Pozwolili rywalom rzucić trzy raz z dystansu (25:47). Dzięki dobrej grze w trzeciej kwarcie odrobili część strat (42:55).W końcowych dziesięciu minutach zawodnicy Polomarketu Sportino znów jednak razili nieskutecznością. Zdobyli zaledwie 6 punktów.
Na wyróżnienie zasłużyli skuteczny pod koszem i na deskach Hubert Wierzbicki oraz szybki w ataku Dawid Adamczewski.
Trener Sasza Krutikow nie skorzystał z pomocy Dawida Witosa, który dopiero dwa dni temu dołączył do drużyny. - Dobrze, że w turnieju walczymy z silnymi zespołami. Będziemy wiedzieć, nad jakimi elementami mamy pracować - skomentował Tomasz Zabłocki, doświadczony skrzydłowy Sportino.
W sobotę inowrocławianie zagrają ze Startem Gdynia (godz. 18.00), a w niedzielę zmierzą się z Żalgirisem Kowno (godz. 13.00).
Czytaj e-wydanie »