Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polonia Bydgoszcz pokonała Lotos Gdańsk! [zdjęcia]

(maz)
(z prawej) mógł zostać bohaterem Lotosu. Ale poloniści (z lewej Kościecha) nie dali sobie wyrwać bonusa.
(z prawej) mógł zostać bohaterem Lotosu. Ale poloniści (z lewej Kościecha) nie dali sobie wyrwać bonusa. fot. Andrzej Muszyński
Z minus ośmiu na początku meczu bydgoscy żużlowcy szybko zrobili kilkanaście punktów przewagi. Po serii przegranych wyścigów dopuścili jednak do bardzo emocjonującej końcówki spotkania.

POLONIA BYDGOSZCZ - LOTOS GDAŃSK 50:40

Polonia: Walasek 13 (3,3,3,2,2), Kościecha 6+2 (2,2,1,1,0), Gapiński 10 (3,3,1,1,2), Gizatullin 3+1 (2,1,0,-), Sajfutdinow 13 (3,3,3,3,1), Woźniak 4+1 (2,2,d,-,0), Curyło 1 (0,1,d); Lotos: Stachyra 0 (0,-d,-), Zetterstroem 13 (1,0,2,2,2,3,3), Hlib 1 (0,1,w, 0), Max z/z, Jonasson 10+1 (1,2,1,2,3,1), Sperz 1 (1,0,0,-), Ward 15+1 (3,1,2,3,2,3,1).

Do Bydgoszczy Lotos przyjechał bez Mikaela Maxa (jak zapewniali goście, odnowiła mu się kontuzja pleców). Lotos skorzystał więc z możliwości zastępowania zawodnika. To dawało dodatkowy start kilku żużlowcom z Gdańska. Przede wszystkim Darcy Warda, na którego najbardziej liczyli goście.

Mieli 20 punktów przewagi

Australijczyk pewnie wygrał bieg juniorski, więc chwilę później trener znów posłał go na tor. Jako zastępstwo za Maxa przywiózł tylko punkt, a nasi żużlowcy zmniejszyli straty do zaledwie 2 punktów. Kiedy za chwilę wyszli na prowadzenie w dwumeczu, Lotos znów sięgnął po Warda. Tym razem w ramach rezerwy taktycznej Australijczyk zastąpił Dawida Stachyrę. Zdołał przedzielić naszych zawodników, ale to Polonia zwiększała przewagę.

Kolejne wyścigi były popisem bydgoskich zawodników; po 9. prowadzili już 20 punktami. Ale Lotos nie rezygnował. W 10. biegu Ward wypchnął po starcie Gapińskiego i Gizatullina. Z zamieszania skorzystał Thomas H. Jonasson i goście objęła prowadzenie. Żadnemu z naszych zawodników nie udało się zmienić tej sytuacji, a Lotos wywalczyli drugie w tym meczu drużynowe zwycięstwo.

Taktyczne manewry

Za ciosem poszli w 12. biegu. W ramach rezerwy taktycznej Jonasson zastąpił Stachyrę i w parze z Wardem przywiózł kolejny dublet. Dzięki manewrom taktycznym ta sama para wystartował w 13. biegu. I znów dała pokaz jazdy, choć tym razem duet Lotosu zdołał przedzielić Walasek. Polonia zapewniła sobie zwycięstwo w meczu, ale bonus był nadal sprawą otwartą.

W pierwszym z wyścigów nominowanych goście znów byli górą. By zdobyć bonus, Polonia musiała wywalczyć chociaż remis w ostatnim wyścigu. I to minimum udało się naszym zawodnikom osiągnąć. Ale łatwo nie było, bo ze startu uciekł Zetterstroem, a Walasek z Sajfutdinowem, musieli bronić się przez Jonassonem.

Bonus zdobyty na Lotosie jest bardzo cenny. Dorobek z tego spotkania poloniści z pewnością zabiorą do drugiej rundy. A tam, jak pokazał wczorajszy mecz, łatwo nie będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska