Polonia Bydgoszcz trenuje przed wiosną

Sprawny Miś - zobacz zmagania małych sportowców

Treningi, treningi i do tego sparing w weekend - tak pokrótce wygląda rozkład jazdy podopiecznych Macieja Karabasza w zimowym okresie przygotowawczym. Poloniści muszą mierzyć się nie tylko z zimą, ale i brakiem odpowiedniego zaplecza. - Musimy przemieszczać się po całej Bydgoszczy, aby trenować. W jeden dzień trenujemy na Chemiku, innym razem zajęcia są na Zawiszy bądź w hali na Szwederowie - mówi "Pomorskiej" trener Karabasz.

Frekwencja na zajęciach, jak dotąd, dopisuje. Pod okiem trenera biało-czerwonych trenuje kilku nowych piłkarzy, m.in. Bartosz Traczykowski, który już strzela bramki w sparingach. Drużynę Polonii opuścił Tomasz Ejankowski. Z kolei po kontuzji do zdrowia wracają Michałowie: Siedlecki, Baran i Stolarski.

Przeczytaj także: Wda Świecie zagra sparing z ŁKS-em Łódź

Szkoleniowiec lidera V ligi musi optymalnie przygotować zespół - tak, żeby nie było powtórki z zeszłego sezonu. W poprzednim roku Polonia również mierzyła w awans, a pościg za drugim w tabeli Pomorzaninem Toruń trwał bardzo krótko. Tym razem popełnione błędy nie mają być powielone. - Przed rokiem byliśmy w innej sytuacji. Ówczesny zespół dopiero się zgrywał, a obecnie mamy do czynienia z kolektywem. Potrzebuje on jedynie zmian kosmetycznych, stąd choćby gramy tylko jeden mecz tygodniowo - informuje Karabasz.

Oprócz rozgrywek "okręgówki", poloniści nadal pozostają w grze o wojewódzki Puchar Polski. Po wyeliminowaniu w dramatycznych okolicznościach Mustanga Ostaszewo, w marcu drużyna z ulicy Sportowej zagra w ćwierćfinale ze Strażakiem/Wdą II Przechowo. W półfinale na zwycięzcę tej pary czeka Unia Gniewkowo lub Lech Rypin, z którym Polonia w poprzednim PP przegrała… w półfinale.

Wiadomości piłkarskie ze świata, kraju i regionu