Wątpliwości, co do przyczyn śmierci 6-miesięcznej Madzi Waśniewskiej pojawiły się w środę. Wtedy to prokuratura poinformowała, że w komputerze rodziców małej znaleziono ślady poszukiwań w internecie informacji o objawach zaczadzenia. Dziennikarze stacji radiowej podają, że protokół z badań laboratoryjnych znalezionej w Sosnowcu Madzi, wykluczają jakoby miała się zatruć tlenkiem węgla.
Przeczytaj także: Półroczna Magda z Sosnowca nie żyje. "Znicze i kwiaty formą społecznego manifestu"
RMF FM informuje, że w najbliższych dniach zakończy się badanie techniczne instalacji kominowej w mieszkaniu rodziców zmarłej dziewczynki. Przedtem jednak, na konferencji prasowej poinformowano prasę, że biegli informatycy musieli odtworzyć całą historię przeglądanych stron na komputerze rodziców Magdy. Jeszcze zanim zgłoszono zaginięcie małej, z komputera dokładnie usunięto wszelkie tego typu informacje. Dane w końcu udało się odzyskać z dysku twardego.
Przypomnijmy, że poszukiwania zaginionej dziewczynki rozpoczęły się 24 stycznia. Wkrótce zaangażował się w nie były detektyw Rutkowski. Małą znaleziono po kilku tygodniach martwą w centrum Sosnowca. Obecnie rodzice zmarłej dziewczynki mieszkają w Łodzi.
Czytaj e-wydanie »