Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polscy siatkarze nie zdobędą medalu w Londynie

Tomasz Froehlke z Londynu, (emka)
Polscy siatkarze nie powalczą w Londynie o olimpijskie medale.
Polscy siatkarze nie powalczą w Londynie o olimpijskie medale. Fot. Tomasz Gawałkiewicz/Gazeta Lubuska
"Orły" Andrei Anastasiego nie powalczą w Londynie o olimpijskie "krążki". W środowym ćwierćfinale biało-czerwoni zostali rozbici 3:0 przez Rosjan.

transmisja online

Polska - Rosja 0:3 (17:25, 23:25, 21:25

POLSKA: Bartman (14), Kurek (8), Winiarski (7), Nowakowski (3), Możdżonek (2), Żygadło (1); Ignaczak (libero); na zmiany: Kosok (2), Ruciak, Zagumny, Jarosz. Punkty atak - 32, blok - 4, zagrywka - 1.

ROSJA: Michajłow (13), Musierskij (12), Wołkow (9), Tietiuchin (6) oraz Chtiej (5), Grankin (1), Obomoczajew (libero) oraz Ilnych (5), Apalikow (1), Sokołow, Biereżko. Punkty atak - 38, blok - 7, zagrywka - 7.

Odpadnięcie siatkarzy z turnieju to chyba najbardziej bolesna porażka naszych sportowców w Londynie. Zespół od początku roku był w znakomitej formie. W fenomenalnym stylu drużyna wygrała rozgrywki prestiżowej Ligi Światowej. Do stolicy Anglii biało-czerwoni jechali więc po medal. Nawet trenerzy i zawodnicy z ekip rywali głośno mówili, że Polacy to główny kandydat do zdobycia złotego medalu.

Polska - Rosja [tekstowa relacja na żywo]

Niestety, podobnie jak w Pekinie skończyło się na ćwierćfinale. W środę na drodze do medalu stanęli nam świetnie dysponowani Rosjanie, którzy rozbili Polaków 3:0.

W zaledwie 77 minut zakończył się sen o medalu olimpijskim, choć wiara polskich kibiców nie była do zmierzenia przez żaden zegar na świecie, z londyńskim Big Benem na czele. Na ich wierze jednak się skończyło.

Już przed meczem, a tym bardziej w jego trakcie w polskich siatkarzach nie było ani przez chwię widać tego, co pokazywali niedawno: pasji, zadziorności, siły, zespołowości, wiary. Sami zgotowali sobie taki los, przegrywając w grupie z Bułgarią i Australią, co dało im już w ćwierćfinale tak trudnego przeciwnika, jak Rosja. A rywale z dwoma "wieżowcami" - Dmitrijem Musierskim (218 cm) i Aleksandrem Wołkowem (220 cm) - grają w turnieju znakomicie i są jednym z głównych kandydatów do złota.

Czy jednak grając tak, jak w środę, Polacy poradziliby sobie z innym rywalem? Wcześniejsze dwie porażki - jak się okazało - nie były wypadkami przy pracy. Gdzieś po drodze od Ligi Światowej zespół zgubił formę, pewność siebie i nie udźwignął na swoich barkach trudu olimpijskiego turnieju.

Iskierka w drugim secie

Pierwszy set zakończył się w 23 minuty. Polacy przegrywali od początku, ale doszli rywala na 11:13 i 12:14. Potem jednak stracili 6 pkt. z rzędu, bo nie potrafili sobie poradzić z lekką, tuż za siatkę zagrywką Siergieja Grankina. Przegrywali 12:20 i częściej patrzeli na siebie bezradnie, zamiast zmuszać do wysiłku rywali.

Najbardziej zacięty był drugi set. Wówczas zatliła się iskierka nadziei, że biało-czerwoni nie stracili pasji do końca. Prowadzili 13:10, a od stanu 14:14 walka trwała punkt za punkt. Kluczowy moment nastąpił przy 19:19: Musierskij wbił kolejnego "gwoździa" w parkiet, a Zbigniew Bartman został zablokowany. Mając 2-pkt. przewagę Rosjanie już nie popełnili żadnego błędu, a seta zakończył świetny Maksim Michajłow.

Patrząc na polski zespół, tylko największy optymista mógł liczyć, że od trzeciej partii zdoła on odmienić losy meczu. I nie odmienił. Ze łzami w oczach do szatni schodzili m.in. Bartosz Kurek i Krzysztof Ignaczak. Nie chcieli komentować fatalnego spotkania.

Kapitan Marcin Możdżonek mówił: - Rosjanie byli dużo lepsi. Podejmowaliśmy duże ryzyko w zagrywce, ale zupełnie nam się to nie udało. Jak wszystko. Z naszym atakiem na czele. Mieliśmy w tym turnieju wielkie wahania formy. Sam nie wiem dlaczego.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska